jabłka ze szczypiorkiem? - zaintrygowały mnie - muszę koniecznie wypróbować
A ten "bacon" to bekon po prostu?
No, może głupio pytam, ale borówki z Twojego przepisu już wylądowały w słoikach i fajnie byłoby skojarzyć je z narodową szwedzką potrawą, a przy okazji nie zepsuć (np. pospolitym, polskim boczkiem)
Moja rodzina składa się z ciastkożerców - a przepis prosty i fajowy - ląduje w ulubionych.
Makowce wyszły fantastycznie. Rzeczywiście wygrzewały się po zawinieciu jeszcze na grzejniku i ładnie urosły.
Bardzo dobry przepis!
Zdrowych, spokojnych Świąt!
Wkn, ciasto lezakuje gotowe do upieczenia, ale mam pytanie - czy mogę upiec jeden placek - zamiast dwóch i potem go przekroić? A, i na jaką wielkość blachy to jest przepis? (ni chcę, żeby piernik wyszedł zbyt płaski)
I jeszcze a propos samego przepisu - znam w bardzo zbliżonej wersji i lubię! - włłaśnie z mąką, chociaż nie robilam całe wieki. W domu wiejskie jajka czekaja na Święta, więc wiem juz dzięki Tobie, co będzie dzisiaj na kolację.
A tam, zrozumie - nie zrozumie. Chlopak jak widac niezwykle błyskotliwy jest - wrzuci w google i znajdzie
Hmm, żeby czekolada nie była matowa powinno się dodać do niej śmietankę kremówkę albo masło.
Druga rzecz to jest sposób rozpuszczania czekolady. Fachowcy i mający dużo cierpliwości temperują czekoladę (na zmianę podgrzewaja ją i chlodzą). Według mnie żeby czekolada na pewno była lśniąca można rozpuscić ją nad parą wodną - wystudzić - i jeszcze raz rozpuscić.
No i jak się przekonałam - zwłaszcza po rozmowach z osobami z wz - jakość czekolady nie jest bez znaczenia. Nalezy wybierać jednak dobre czekolady.
Pozdrawiam
Wielki szacun, Aniu (za odwagę i efekt)
Jareksz, a może po prostu chciałeś ułożyc je "za ładnie"? - ja układam je szybko i tak "byle jak" i własnie takie nieregularne wychodza fajne. W wiekszych foremkach pewnie bułoby łatwiej, ale w małych - wystarczajaco nasączone i zmiękczone wafle - tez powinny sie ułozyć. W każdym razie bardzo mi miło, ze zrobiłes i że smakowały.
Fajowo All, będę sie bardzo cieszyła jesli zrobisz, a juz chyba umrę ze szczęścia, jeśli zobaczę zdjęcie (bo co jak co, ale Twoje potrwy wyglądaja przez duże W)
No to nic tylko przeobrażąć te "dziwne nastroje" w słowo pisane.
Podobno włąsnie te złe emocje - złość, zazdrość, samotność itd. sprzyjają twórczości - i ja chyba sie z tym zgadzam.
Pozdrawiam i czekam na kolejne perełki
Racja Bahusie, masz duzo obowiazków, może zbyt pochopny był mój komentarz, wybacz
Tusiaczku, fajnie wygląda też ozdobienie czekoladą tylko boków tortu (zrobienie takiej czekoladowej obreczy) - wystarczy wyciąć z papieru do pieczenia pasek odpowiadający dług i szerok. bokom tortu, posmarować go roztopioną czekoladą, przykleić do tortu i odstawić do lodówki, akiedy czekolada zastygnie - ściągnąć papier do pieczenia.
Kilka krótkich wersów ostrych jak brzytwa. Przewrotne, inteligentne, bardzo intrygujące.
Przykluło mnie do monitora
Zrobienie szablonu do dekoracji tortu nie wydaje mi się szczytem zaawansowania kulinarnego. Szkoda, że nie chcesz podzielić się swoją wiedzą z innymi użytkownikami. Powiem więcej, Bahusie, nieładnie...