małpiatko, strączki zawierają antyodżywcze składniki i by je usunąć moczy się je albo kiełkuje. Oczywiście nie wszystkim szkodzą, ale warto wiedzieć co w nich piszczy. Jeśli masz chwilę poczytaj http://www.tlustezycie.pl/2014/03/straczkowanie-czyli-czy-warto-unikac.html Zupę dziś zrobiłam i na 2,5 l dałam 8 dkg soczewicy (wcześniej zważonej i namoczonej) Soczewica wspaniale zagęszcza, a zupa jest bardzo smaczna. Zamiast oleju używam masła klarowanego i do smażącej się cebuli dodaję seler naciowy- moje ulubione warzywo. Ta zupa w ogóle ma wiele możliwych wariacji dlatego warto zrobić ją choć raz, by była inspiracją w kuchni.
robię podobnie zupę pomidorową, ale soczewicę moczę przez kilka godzin w wodzie z dodatkiem octu jabłkowego. Wiem ,czerwona soczewica szybko się gotuje, ale mnie chodzi o eliminację kwasu fitowego i lektyn z soczewicy, jako rośliny strączkowej. No i daję jej łyżkę na 1/2 litra zmiksowanej zupy
a co to znaczy "różne sosy" i czy można je trzymać tak długo w zamrażarce?
kiedyś moja Mama piekła chleb w piecu i... nigdy nie marnowała miejsca nawet na mała blaszkę. Ale smak jeszcze pamiętam, a teraz nie jem chleba zawierającego gluten więc nie upiekę takiego . Żurek ? To ciekawe, na pewno szybsze niż zakwas, ale czy lepsze? Wg badań bakterie kwasu mlekowego z zakwasu neutralizują mykotoksyny jakie znajdują się w mące. Ale zurek to chyba też zawiera kwas mlekowy. http://www.vitanatural.pl/Mykotoksyny
http://www.tlustezycie.pl/2012/04/co-wiemy-o-tuszczach-1-skadaja-sie-z.html
na pewno następna karkówka będzie według Twojego przepisu. Piszesz, że smażysz na oleju... Mnie zawsze martwią takie wieści. Podam Ci link (jeden z wielu w sieci) do informacji na temat tłuszczów . Ja używam masła klarowanego (gee), albo smalcu wytopionego podczas pieczenia.
na pewno jakiś procent różnicy przepuszczalności jest. ... Autorka napisała, że chcąc utrzymać wysoką temperaturę pieczeni owinęłaby ja folią połyskiem na zewnątrz, a powinno być odwrotnie według tego co sama wcześniej napisała.
Ufff, nie mogę wyłączyć reklamy by wybrać opcję komentarza ( no i kaszanka)kapusta pełniła dziś prawie równorzędną rolę z kotletem schabowym podanym ze smażoną cebulką z jabłkiem. Sama kapusta okazała się zbyt ostra, dlatego musiałam niwelować ostrość natką pietruszki i śmietaną. Dodałam też mielony kminek. Ważne jest podsmażenie przypraw, które puszczają wtedy swoje aromaty. Pewnie nie raz będę ją robić, szczególnie wtedy gdy zostanie kapusty po robieniu gołąbków. Przepis warty wypróbowania!
smak jest jak gust, każdy ma swój. Zrobiłam pełny przepis i teraz kombinuję co z tym zrobić, bo nie smakuje ani mnie ani Małżowi. Od razu poleciałam po śledzie, teraz nikt ich nie chce jeść. Dodaję do zup warzywnych na koniec gotowania i...to pasi. Może jeszcze znajdę jakieś zastosowanie, bo przecież nie wyrzucę!
szkoda, że nie odpowiadasz na pytania....bo mam jeszcze jedno. Czym zalałaś marchew w plasterkach, bo przecież nie sokiem.? Dziś nastawiłam słój tartej marchwi i zobaczymy co wyjdzie. Trzymam kciuki
w pkt, 5 mówisz o 10 dniach od momentu rozpoczęcia kiszenia, czy od momentu wstawienia do lodówki?
gdzie kupujesz produkty Bezglutenu?
Uczono mnie , że do smażenia nie używa się olejów tłoczonych na zimno, które zawierają nienasycone kwasy Omega-3 i 6. Kwasy te podczas podgrzewania utleniają się i... już nie są takie zdrowe, a nawet szkodzą. Wskazano, że najlepsze oleje do smazenia to oliwa z oliwek, albo kokosowy czysty lub z domieszką palmowego dlatego, że mają duży procent zawrtości kwasów jednonienasyconych i nasyconych. I tak muszę stwierdzić, że nie ma porządnie opracowanego tematu dotyczącego olejów roślinnych i najlepszego ich wykorzystania w kuchni. A producenci powiedzą, że ich olej jest najlepszy do salatek i do smażenia. Dodadzą jeszcze, że czyni cuda. A cuda czynią witaminy A D E, rozpuszczalne w tłuszczach.
Taki olej ryżowy już miałam w kuchni. Pamiętam, że był dobry. Nie mam go teraz, ponieważ smażę na oliwie, albo maśle (jeśli już) do sałatek używam rodzimych z pestek dyni, lnianego i konopnego i rzepakowego. Mam na tym punkcie niezłego świra.
....Zyskać bezinteresowność czyjąś jest skarbem, nie
zawsze potrafimy jednak ją utrzymać. ... A dlaczego, bo nie potrafimy docenić cudzej bezinteresowności tak jak własnej. Tereso, piękny tekst. Szkoda, że nie przeczytałam go 2-3 miesiące temu, gdy jeszcze miałam Mamę. Niestety, słowa księdza Twardowskiego o tym by spieszyć się kochać innych, zanim odejdą, znamy prawie wszyscy. I większość z nas robi sobie wyrzuty po czasie.... Taka nasza natura, eh! Pozdrawiam.
powiedz, skąd bierzesz błonę wierzową?