albo 2 żołądki hahaha.
Beatko98 najlepiej oblej je rozpuszczoną gorzką czekoladą pychotki. Pozdrawiam.
Ta keksówka ma być mała, czy duża? Mała ma 30 cm. Czy taka wystarczy?
Sory pod tytułem "marcepan sztuczny"
Ja też uwielbiam marcepan, a spróbuj tego marcepanu który jest u mnie w przepisach pod tytułem "sztuczny marcepan" to wtedy dopiero możesz stwierdzić jak bardzo lubisz marcepan (można to zjeść w całości). Pozdrawiam.
I jeszcze jedno daj sobie na górę wg przepisu till jest wyżej, zrumienione na maśle wiórki kokosowe, zapewniam pychota (już wyprubowałam).
Witam i dziękuję za komentarze. Morla, jeżeli chodzi o krem karpatkowy to na pewno można go użyć ale nie wiem w jakiej ilości, bo trzeba zrobić 4 warstwy, ja jeszcze nie używałam gotowego kremu do tego ciasta (robiony jest zawsze smaczniejszy i pewniejszy, ale możesz zaryzykować i spróbować kupnego). Natomiast, jeżeli chodzi o kolejność dodawania składników do mleka to muszę Ci powiedzieć że robi się to tak jak najzwyklejszy budyń tzn. wszystkie składniki sypkie rozmieszaj w odrobinie zimnego mleka (tak, żeby było lejące), resztę mleka zagotuj i do gotującego wlej wymieszane składniki w zimnym mleku, zagotuj, aż zgęstnieje i gotowe - wystudź i wkręć do margaryny. Pozdrawiam i życzę smacznego.
Ocho! trzeba się powoli zabierać za pączusie.
Jest już w ulubionych, muszę go kiedyś spróbować.
Ziuta40, tak na małym ogniu podgrzewać, aż się mleko połączy, a białko nie jest konieczne, jeżeli konsystencja jest dobra. Białko dodaję tylko po to, żeby trochę rozrzedzić i żeby marcepan szło wylać na ciasto.
Tak to dla dzieci, ale nie granulat.
Do beatka98 Mleko w proszku można kupić prawie w każdym spożywczym,lub w takim gdzie mają jedzonko dla niemowląt. Pozdrawiam
Ten przepis powinien mieć nazwę ziołowy!
Witam! Ja również znam ten przepis,ale u mnie ma on nazwę "cukierki kakaowe". Mam proporcje takie: 25 dkg. płatków owsianych (najlepiej drobnych), 1/2 k. margaryny, 1,5 szkl. cukru, 4 łyżki mleka i 3 łyżki kakao.A jeżeli chodzi o konsystencję , to żeby się nie rozpadły trzeba szybciutko i niestety na gorąco (trochę parzy,ale można wytrzymać) za pomocą łyżeczki i palców formować grudki na papierze i zostawić do zupełnego wystudzenia.Jak są zimne to się nie rozlatują.Naprawdę są pyszne polecam.
Witam! gdzie kupuć mąkę razową? Chyba jak na mój gust to za dużo czekania na efekt.