Z lukrem nie probowalam, ale kto wie? :)
To fakt - znikaja blyskawicznie ;)
Rzeczywiscie zbytnia twardosc moze wynikac ze zbytniej ilosci maki. Zawsze, gdy mi sie wydaje, ze dalam za duzo maki, dodaje jedno jajko - wtedy na pewno "pierogi" nie beda za twarde.
ja tez sie pokusilam bo nie jadalm jeszcze takiego cuda, wiec wszystko bomba oprocz tego ze wyszly mi troche twarde ale wina pewnie moja bo w stresie ze sie rozpadna dodalam, wiecej maki....ale przepis rzeczywiscie ekstra . Dzieki wielkie ,
ciasteczka robi sie bardzo szybko i naprawde sa przepyszne same znikaja z talerza.
Wyglądają apetycznie:) Napewno wkrótce je zrobie:) Dzięki za przepis
nie nie zapomnialam - ja takiego swinstwa nie uzywam :P
Zapomniałaś chyba o maggi- dla mnie to podstawa :)
właśnie skonczylem zajadac sie tymi zapiekankami .... wyborne ... przepis ląduje w moich ulubionych ... dziekuje bardzo
W środku jest orfeusz (u mnie zdjęcia wchodzą wcześnie rano albo późno wieczorem).
Basiu, pieknie wyglada Twoj Orfeusz - az mi slina pociekla ;) Szkoda, ze obecnie jestem na diecie, chyba bym sie skusila na zrobienie :)
Niestety więcej zdjęć nie chce mi wejść, mam zrobione jeszcze w przekroju, no trudno ale i tak widać, że ciasto prezentuje się świetnie i takie samo jest w smaku, polecam na większe imprezki bo upieczone w blaszce jest bardzo podzielne, ponieważ jest wysokie to można je kroić jak tort w cienkie paski, dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Ciasto wygląda super, szkoda że nie chce mi wejść zdjęcie (spróbuję później), a jakie jest w smaku to dopiero dam znać po imprezce, pozdrówka.
Smietany rzeczywiscie dalabym wiecej, jesli chcesz, zeby nie bylo jej zbyt cienko - w koncu bedzie potrzebna i do przelozenia i dosc obficie na gore. Marmolady mysle, ze wystarczy tyle, ile w przepisie (tzn. 1 sloik). Powodzenia i daj znac, czy jestes zadowolona z efektu.
Biszkopty wiem z ilu jaj na taką blaszkę, tylko chodzi mi o śmietanę czy jej wystarczy, chyba zrobię z 750ml. i zobaczymy dam znać, pozdrawiam.