Muszę przyznać,że danie jest naprawdę fajne. Dodanie rodzynek to świetny pomysł.
Moniczka, koniecznie daj znac, jaki efekt :)
A ja postanowiłam spróbować zrobić je dzisiaj bo takie połączenie niewielkiego nakładu pracy, sera i uwielbianych przeze mnie rodzynek baaardzo mi odpowiada :). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja oczywiscie tez zawsze nasaczam biszkopty - zpomnialam dopisac w przepisie - MEA CULPA :) Juz poprawilam :) Dzieki! A co do smietan - fixu - ja jakos go nie uznaje, ale kazda modyfikacja wygodna dla pieczacego, jest wskazana :)
powsinogo bardzo dziękuję za przepis- jest dobrze napisany, ciasto robi się łatwo i przyjemnie, przy tym wygląda jak z cukierni. Jedyne co chciałabym dodać to to, że nie dodawałam do śmietany żelatyny tylko śmietanfix oraz, że jeśli robimy ciasto od razu do zjedzenia to dobrze byłoby nasączyć biszkopty, bo ciasto robi się wilgotne od bitej śmietany dopiero na trzeci dzień. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za przepis na pewno będę go często wykorzystywać . kisiel
Tak, moze byc tez taka 20dkg - nie ma wielkiej roznicy :)
Urocze... ;)