Paluszki mięsne:
40 dag mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
1 cebula
1 łyżeczka masła
1 kromka pieczywa tostowego pszennego lub plaster bułki pszennej
1-2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka otrębów orkiszowych
1 jajko
sól, świeżo mielony pieprz
natka pietruszki (posiekana)
1 łyżka oliwy lub oleju
Pieczarki w ziołach:
12 małych pieczarek
1 łyżka oliwy
2 łyżeczki soku z cytryny
szczypta soli morskiej
szczypta ziół prowansalskich
Komu pieczarkę z grilla? Pełną smaku oczywiście... bo taką zwykłą, bez dodatków, po prostu upieczoną, najlepiej odstawić do lamusa.
Pieczarki oczyść i osusz. Przygotuj marynatę, mieszając oliwę z sokiem z cytryny, solą i ziołami. Zanurz pieczarki w marynacie i odstaw na kilka godzin, aby przeszły jej smakiem.
Pieczywo pokrój w drobną kostkę, wymieszaj z jogurtem, odstaw na pół godziny.
Cebulę drobno posiekaj lub poszatkuj za pomocą robota kuchennego z nożem do cięcia. Osól i zeszklij na maśle.
Mięso dokładnie wyrób z jajkiem, cebulką, pszennym pieczywem, otrębami oraz łyżką posiekanej natki pietruszki. Przypraw do smaku. Przykryj i odstaw do lodówki na godzinę lub dwie.
W tym czasie namocz w zimnej wodzie patyczki do szaszłyków. Dzięki temu nie przypalą się ułożone na gorącym ruszcie.
Nabieraj jednakowe porcje masy mięsnej i zwilżonymi oliwą dłońmi formuj paluszki, oklejając mięsem patyczki. Na osobne patyczki ponadziewaj pieczarki.
Grilluj na średnim ogniu, ostrożnie obracając do kilka minut. Jeśli użyjesz grilla stołowego, ustaw temperaturę na ok. 150-170 st. C, w wyższej mięso i szaszłyki z pieczarek mogą zbyt szybko się zrumienić.
A jeśli masz wątpliwości, czy mięso nie spadnie z patyczków, po prostu uformuj małe kotleciki.
Paluszków mięsnych nie robiłam, ale zrobiłam cytrynowe pieczarki, ale ani mi, ani chłopakowi nie smakowały niestety. Cytryna wcale do nich nie pasuje. Wydaje mi się, że zamiast soku z cytryny lepiej pasowałaby skórka.
W takim razie spróbuj ze skórką (której ja bym z kolei nie dodawała, ponieważ uważam, że do nich nie pasuje). Smak jest rzeczą mocno indywidualną - ja z kolei nie znoszę grillowanych pieczarek, które nie zostały przyprawione (lecz np. nabite gołe na patyk z mięsem i papryką - też gołą) - wg mnie nie mają zbyt ciekawego smaku - wolę eksperymentować z marynatami do tych grzybów :)
oj, nie powiedziałam, że nie są smaczne pieczaki w przyprawach, bo jak najbardziej są. Powiedziałam, że nie pasuje do nich cytryna. Wypróbowałam Twój przepis i mam swoje zdanie.