Rozczyn:
5 łyżek zakwasu pszenno razowego z mąki typ 2000 (jeśli zakwas jest wodnisty lub słaby, kilka łyżek więcej)
500 ml wody letniej przegotowanej
2 szkl mąki pszenno-razowej typ 2000
Ciasto chlebowe:
0,5 szkl letniej przegotowanej wody
3 szkl mąki pszennej typ ok. 500
3 płaskie łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżka oliwy lub oleju
pół szkl ziaren słonecznika
Dodatkowo:
1 łyżka masła w temperaturze pokojowej
3 łyżki otrębów
*1 szkl = 220 ml
Zakwas, jeśli był przechowywany w lodówce, wyjmij, zamieszaj i pozostaw na kilka godzin w temperaturze pokojowej. Następnie dokładnie wymieszaj z 500ml letniej przegotowanej wody i 2 szklankami mąki pszenno-razowej. Przykryj i odstaw na około 8 godzin w miejsce bez przeciągów o temperaturze około 20-25 st. C.
Z wyrośniętego (wybrzuszonego) rozczynu pobierz porcję na kolejne pieczenie (np. pół szklanki). Do pozostałej części wlej 0,5 szkl letniej przegotowanej wody, wsyp resztę mąki, cukier oraz sól. Wyrabiaj ok. 20-30 minut dłońmi lub za pomocą robota kuchennego z dużym metalowym hakiem (ustawiając niskie obroty). Pod koniec wyrabiania wlej oliwę lub rozpuszczone masło oraz wsyp dodatkową porcję mąki, jeśli ciasto będzie za luźne (po przechyleniu naczynia powinno z lekką pomocą łyżki leniwie spływać ku brzegom misy).
W międzyczasie przygotuj 2 podłużne blachy keksowe. Każdą wysmaruj miękkim masłem i wysyp otrębami. Ciastem napełnij blachy do połowy ich wysokości (nie wyżej niż do 3/4 wysokości, ponieważ chleb zwykle podwaja swą objętość). Przykryj blachy czystą lnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jeśli bochenki nie chcą "ruszyć", pomóż im, wstawiając do zamkniętego piekarnika i ustawiając temperaturę na 45 st. C (grzanie góra+dół).
Gdy bochenki podwoją swą objętość lub zaczną wybrzuszać się, przestając mieścić w formach, zwiększ temperaturę do 200 st. C i piecz chleby przez 60 minut. Nie zapomnij po około 20 minutach spryskać wierzch wodą, dzięki temu będzie błyszczący. Po godzinie wyjmij bochenki z blachy, odwróć do góry nogami i dopiekaj jeszcze 7 minut, aby skórka apetycznie zrumieniła się również po bokach i na spodzie. Na koniec ułóż bochenki na kratce i wystudź.
dzis chlebus upieczony juz sprobowany jest naprawde pyszny bedzie powtorka robilam z innych przepisow ten najlepszy jest w ulubionych dzieki pozdrawiam
Ooo, super, bardzo się cieszę :)
Wkn mam pytanko. Zazwyczaj przy chlebie piszesz jaki rodzaj zakwasu należy użyć. Nie mam możliwości aby używać różnych rodzajów zakwasu w zależności od chleba, chociażby dlatego , że nie piekę ich tak często. Poza tym już widzę tą lodówkę pełną zakwasów w której nie mieści się nic innego. ;) Czy jeśli za każdym razem używam tego samego zakwasu otrzymując w rezultacie jakiś mocno mieszany zakwas to jest to duży problem i jak wpływa to na efekt finalny?
Nie, jeśli masz dobry, silny zakwas, wlewasz go około pół szklanki na porcję, z której otrzymujesz dwa wielkie bochny chleba. Dlatego też używanie jednego rodzaju zakwasu lub akurat tego, jaki mamy, w niczym nie przeszkadza. Przeciętny zjadacz chleba nawet nie zauważy różnicy :)
:) Dzięki :)