Moja Mama soliła fasolkę, ja też tak robię i po godzinie jest już miękka. Ale dziękuję za radę.
Pierwsze słyszę żeby nie solić, też troche solę i zawsze się ugotuje i jest miękka.
ziaren fasoli, ani żadnych innych ziaren roślin strączkowych, nie solimy na początku gotowania bo sól powoduje, że ich otoczka wolniej albo nawet wcale nie mięknie
Bardzo dobra tortilla!!!Poczatkowo miałam problem z zawijaniem, ale przy trzeciej porcji juz mi szło świetnieosobiscie wole surowe warzywa, dlatego niczego nie podgrzewałam na patelce, wyszło super!!Na pewno nie raz wróce do tego przepisu
Zupka bardzo dobra, delikatna w smaku, lekka i smaczna!!Na pewno nie raz zagości na moim stole:)pozdrawiam!!
Musiałam specjalnie zrobić to danie Zeby Ci Emesko odpisać . Na dwa placki wykorzystałam 6 niewielkich ziemniaków, dużą cebulę i 5 łyżek mąki. Wyszły 2 wielkie i grube placki - dla mnie za dużo ale dla Męża w sam raz.
dobry, niczego sobie, pierwszy raz robiłem i smakowało
Bardzo dziekuje, za ten przepis. Danie jest bardzo smaczne :)
Poproszę proporcje na te cztery placki - bo w przepisie nie ma
Jeśli ktoś zdecyduje się zrobić rosół wg mojego przepisu, sam posmakuje i zadecyduje czy dodać kostki. Ja dodaje bo lubię. Co do cebuli to w przepisie piszę o jej podsmażeniu. Przyznam Izeczko że z chcęcią wypróbuję Twój sposób z cukrem.
Pozdrawiam wszystkie WŻytkowniczki
A ja dodaje dużo kostek i żyję - tylko co to za życie
A ja dodaje dużo kostek i żyję
cóż, co osoba to inny smak więc jeśli lubisz kostki to nie będę Cię za nie krytykować
ale może podpowiem jak inaczej podkolorować rosół - całą cebulkę, bez obierania, myję, osuszam, przekrawam na pół i kładę przecięciem do dołu na żeliwnej płytce na kuchence - można też położyć ją na aluminiowej albo stalowej patelni nie dodając tłuszczu, prażymy pomału aż dolna powierzchnia sczernieje i dodajemy do rosołu m/w w połowie gotowania
inny sposób, choć przyznam, że stosuję oba, to karmel - na tę ilość wody jaką wzięłaś do rosołu w tym przepisie biorę 1 łyżkę cukru, wsypuję ją na suchą patelenkę i bez mieszania topię na karmel, ma być ciemnobrązowy i zacząć się pienić - ostrożnie wlewam go do rosołu a patelenkę przelewam rosołem, ale bardzo ostrożnie bo jest gorąca i płyn pryska
oba te dodatki bardzo poprawiają nie tylko kolor rosołu, ale i jego smak - rosół jest pięknie złoty i żadnych kostek już nie potrzebuje
Aby bliny nie wyrastały za dużo w czasie smażenia,trzeba ciasto przygotować nawet kilka godzin wcześniej.Za kazdym razem,jak urośnie,"skłócamy"je np widelcem,aż opadnie.Tę czynność należy powtarzać co jakiś czas,aż przestanie rosnąć,a jedynie lekko fermentuje. Ciasto,które rosło krótko,po usmażeniu da nam racuchy-też smaczne,ale jednak inne.Róznica jest zauwazalna-blinki są cienkie,bardziej delikatne i nie mają tak wyrażnego posmaku drozdży.
Bardzo smaczne bliny robi się z mąki gryczanej-to prawdziwy rarytas.
Teraz czytam cały przepis. Dodajesz cebulę, marchewkę po co kostki nie rozumiem.