rozumiem, że 2 jogurty o łacznej poj. 500 ml /czy może każdy po 500 ml/
cudne!!!
czy dobrze zrozumiałam? 1,5 szkl. orzechów dać do ciasta, a na wierzch jeszcze duża garść?
a rodzynki? też na wierzch?
dzięki, teraz pojmuję już........
Zainteresował mnie przepis, ale ie rozumiem o co chodzi w tym akapicie:Pozostałą śmietanę wymieszać z masą makową i ugotowanymi jabłkami /po połowie/.
O jaką połowę chodzi? co z resztą?
blacha duża czyli jakich rozmiarów?
a co ze stopionym masłem?
żadnego tłuszczu do sera? ani masła, ani śmietany?
czy moge to ciasto zrobic wcześniej i zamrozic, a potem mieć już gotowy spód?
czy może być pod mazurek?
jest w przepisie - 18%
co oznacza "wystarcza 10 stopni do 175 stopni" jakoś nie rozumiem......
dzięki, to mi odpowiada, zrobię na świeta.....
jakiej śmietany trzeba użyć?
Nie bardzo rozumiem i proszę o wyjaśnienie - na początku jest zalecenie, aby mięso pokroić w cienkie plastry, zaś na końcu /po wyjęciu z piekarnika/ znowu pokroić........?
Upiekłam, pyszne!!!
Ciasto nie dało się jednak połączyć /skleić/, dodałam więc odrobinę mleka.
Będę wracać do tego przepisu często.