Chciałam jeszcze dodać, że jeżeli górna część ananasa jest mało bujna, to ja ją "zagęszczam" zielonymi liśćmi pora. Lekko nacinam je po bokach i wkładam między liście ananasa, wtedy palma jest gęściejsza.
Zrobiłam ze szczypiorkiem i jak Madzia78 dodałam 100 g. ryżu ( 1 woreczek ) . Miała być do grila, ale sprawdziła się również jako samodzielna sałatka. Bardzo dobra i gorąco polecam spróbować. U mnie zagości na stałe !
Ina73 - ja podgrzewałam najczęściej na patelni lub w piekarniku i nie traciły na smaku, przepraszam, że nie odpowiadałam wcześniej, ale dwa tygodnie się wczasowałam...bez internetu.
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się, że kotlety przypadły Wam do gustu.
Witam Agapis, jajko się dodaje, ale jak napisałam bez bułki, bo wafle wyciągną całą wilgoć z mięsa.
Pozdrawiam.
Aloalo ma rację, zdecydowanie kroić po przełożeniu, bo suche się połamią. A kiedy smarujemy drugiego wafla, to pierwszy już zwilgotnieje.
A co do ketchupu, to myślę każdy je z tym co lubi. Ja jeszcze nie próbowałam, ale teraz skosztuję. Trzeba poznawać nowe smaki...:-)
Pozdrawiam.
Super że smakowało, jednak warto spróbować żeby ocenić smak... Pozdrawiam wszystkich.
A czy w ostateczności można czymś zastąpić kamienny garnek..? Jakoś jeszcze takowego nie posiadam, ale jeżeli będzie trzeba to zakupię. Od dwóch lat mam domek w górach i rok temu rydze wręcz mnie zaatakowały, grzybiarz ze mnie taki, że jak się o kapelusz grzybka nie potknę, to go nie znajdę, a tu z każdego spaceru wzdłuż strumyków i po lesie wracałam z rydzami, maślakami itd. Robiłam je klasycznie w słoiki z zalewą, ale inne sposoby są dla mnie na wagę złota. Dziękuję za przepis.
Ile mniej więcej wychodzi tych rurek, bo nie wiem czy nie robić od razu z podwójnej porcji ? Aż wstyd się przyznać, ale foremki mam od kilku lat jeszcze nie używane. Kupiłam na wyprzedaży za 1 zł., a teraz w końcu się przydadzą ! Dzięki za przepis
Jak ktoś lubi parówki, to ze wszystkim są dobre ! Przetestuję ten przepis na moich "parówkożercach", bo brzmi ciekawie, dzięki.
Dodałam do ulubionych, dla mnie brzmi smakowicie, więc wypróbuję.
Takie przepisy lubię ! Roboty mało, bo ciasto gotowe, a pyszna i efektowna przekąska ! Wielkie dzięki.
Zrobiłam i dzieciaczki były zachwycone ! Jak trochę stwardniało, to maczały w mleku i całe zniknęło. A ile było radochy z przygotowaniem ( bo pozwoliłam im to zrobić), zaraz dzwoniły do babci, że same upiekły ciasto !
Super, że komuś się przepis przydał, a i opinia kogoś doświadczonego na wagę złota. Też myślę, że warto spróbować, a do środka można dodać co się lubi. Zdarzyło się, że miałam mniej jajek niż bułek więc roztrzepałam je jak na jajecznicę, dodałam jeszcze podsmażoną cebulkę z boczkiem i również było pycha ! Pozdrawiam.
Mi się to podoba i na pewno wypróbuję !
Szanowna Pani Martikoziolek - fajnie to brzmi - bardzo się cieszę, że kotlety smakują, również innym, bo to jest najważniejsze !