Dzięki za miły komentarz :). Sama już dłuuuugo nabieram na ten tort ochoty, szukam okazji. Cieszę się, że smakuje i pozdrawiam :)
W naczyniu :)
O, mam jeszcze pomysł - do ciasta marchewkowego ( lub z innych warzyw - cukiniowego czy buraczanego) :)
Karola, jeśli uważasz że lepiej będzie Ci smakowało osobno, to zachęcam do próbowania :). Mi się właśnie bardzo spodobał smak wiśniowo-czekoladowy w połączeniu ze śmietanką, dlatego tak wpisałam przepis. Powodzenia w dalszych eksperymentach, również pozdrawiam :).
Na moje oko, lepiej upiec a potem zamrozić. Wydaje się mnie że nie mrozi się surowego drożdżowego ;).
Niemiecki "Tortenguss" ( nie wiem, czy dobrze napisałam), nie wiem czy jest polski odpowiednik, ale ten niemiecki można kupić ( np. w delikatesach albo sklepach z niemieckim towarem). W sumie coś a'la przezroczysta galaretka ( lub w innym kolorze)
Kluko, a może by tak ten pysk nakłuć ( widelcem, wykałaczką...) to nie spuchnie ?
Ja wsadzam do nagrzanego, ale jeszcze nie ma maxa i piekę na termoobiegu.
Asicca - wsać słoje go gara ( na dno można położyć ręcznik) zalej wodą ( tak żeby się zakrętki też przykryły wodą) i gotuj 15 min :)
Ja zawsze podgotowuję brokuły do zapiekanki, ale tylko kilka minut.
Mnie się wydaje, że to beza z orzechami ;)
Tak, można. Jeśli masa ostygnie, to raczej ciężko będzie ją nałożyć, bo zrobi się z niej taki "budyń".
Póki Anay nie odpowie, to ja pozwolę sobie zasugerować... z powidłami śliwkowymi, z kakao ( tak samo jak z cynamonem), z makiem... czyli tak jak normalne drożdżówki :).
Anku, zazwyczaj w przepisach chodzi o budyń na 0,5 l, więc daj półtora paczki tego co masz :). Jeśli jestem w błędzie, przepraszam i Ciebie i autorkę.