Dlaczego miałaś problemy z bezą?
Sory, ma być 2 łyżki cacao, coś mi się chyba pomyliło,jeszcze raz przepraszam.Pozdrawiam i życzę smacznego.I już poprawiam.
Bardzo Ci dziękuję ,nie potrzeba żebyś szukała przepisu myślę że sobie poradzę.Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam. Po świętach dam znać jak wyszło i smakowało.
Ale jakoś nie mogę się przekonać do takiej małej ilości maku, te 30g to chyba w garnku się zgubi i będę musiała tego szukać. Tak jak kiedyś szukałam w garnku kaszanki ,którą próbowałam ugotować w wodzie, kiedy wreszcie ją znalazłam to miała wymiar mniej więcej zapałki (poprostu nitki którymi zawiązałam końcówki kaszanki popuściły w wodzie i miałam zupę) no ale człowiek uczy się na własnych błędach.Pozdrawiam
Cześć! a skąd u Was zdjęcie tego ciasta,bo z komentarzy wnioskuję że wiecie jak ono wygląda,chyba że działa wyobraźnie,u mnie niestety nie działa a bardzo chciałabym zobaczyć jak to ciacho wygląda. Nutello,czy masz może zdjęcie? to bardzo proszę dodaj je do przepisu. Pozdrawiam
.
Witam! Ja tak samo jak Ty nigdy nie lubiłam nawet odrobiny alkohalu,ale jak zaczęłam piec to jakoś coraz mniej mi to przeszkadzało. MOżesz dać mniej alkoholu a nawet wydaje mi się wcale, ale wtedy to nie będzie ciasto z ajerkoniakiem .Radziłabym Ci dodać trochę alkoholu (bo wtedy krem dłużej zachowuje świeżość) i spróbuj,wtedy sama ocenisz czy dodać jeszcze,czy już wystarczy.Kiedyś próbowałam dać krem gotowy taki ze sklepu ale nie było to, to i na dodatek źle się kroiło ,bo ten krem jest co prawda lżejszy ale potem staje się dosłownie twardy i ciasto podczas krojenia rozłazi się. Naprawdę odrobina alkoholu napewno Ci nie zaszkodzi a jak spróbujesz krem to sama stwierdzisz że wcale nie jest taki zły.
Dzięki, jeszcze jedno ile na 1 szkl. pszenicu trzeba maku? i lie z tego wychodzi,bo ja chcę zrobić małąilość na skosztowanie (bo obawiam się że tylko ja będę to jeść - moi na wiadomość, że będę robiła kutię już kręcą nosami)
Jeżeli mak trzeba gotować to czy na wodzie,czy na mleku?
Dzięki,ale mam jeszcze jedno pytanko,czy mak trzeba gotować? A co z bakaliami?
Witam! Jeżeli chodzi o herbatniki to zmiękną bo budyń wylewa się na nie goracy,gorzej jezt z tymi na górze,ale dlatego robię polewę czekoladową i też gorącą leję na herbatniki.Nie zmiękną one tak jak te na dole,bo polewa szybko stygnie,ale można ciasto swobodnie kroić nawet orzechy nie przeszkadzają.Zresztą spróbuj sama zrobić to się przekonasz, idaj znać jak Ci wyszło.Pozdrawiam
Dzięki za rady, u nas nie robi się kutii tylko tak zwane makówki, ale chciałabym spróbować chociaż raz kutii. Słyczałam że jest ona bardzo słodka. Napiszcie mi jeżeli to możliwe jak najdokładniejszy przepis, bo nie mam zielonego pojęcia jak to robić ,jak długo gotować pszenicę i jaką trzeba kupić jak ta pszenica się nazywa.Z góry dziękuję.
Cz ten przepis jest dobry? chodzi mi o proporcje 30g to przecież tylko 3 dkg
Dzieki napewno spróbuję.
Witam,jeżeli chodzi o wiórki kokosowe to możesz ich dać tyle ile uważasz (ja daję na"oko" 1 lub 2 garści,takżeby krem nie był za gęsty, bo wtedy jest problem z rozsmarowaniem go na krakersach),możesz ich nawet nie dawać ,a z kolei jeżeli chodzi o płatki migdałowe ja dałam 15 dkg .Pozdrawiam
Witam ,jeżeli chodzi o krakersy to prawdę mówiąc u nas jeszcze nie spotkałam nie słonych.Gdy robiłam pierwszy raz ten przepis to tak samo też mi to nie pasowało słone i słodkie,ale zapewniam Cię że ciasto jest super.