sunny - tak, tak, tak to właśnie to mleko :) też je pamiętam z dziecińsktwa, jako jedną z ulubionych słodkości :)
Madziu - może niedokłądnie się wyraziłam - chodzi o tubkę z mlekiem zagęśzczonym. U nas skondensowane też jest w puszkach, a to zagęszczone właśnie w tubkach... takich nie za dużych (zdaje się, że mają 150 ml).
O tak wygląda:
biję się w piersi!!! oczywiście, że 20g !!! z pośpiechu dwa razy walnełam byka
dzięki za spostrzegawczość dziewczynki i za uważne czytanie przepisów
znam, znam :) robiłam stamtąd właśnie te z nutellą - pyyycha!
absolutnie nie trzeba :) ja też nie lubię rodzynek i wielokrotnie robiłam bez nich ;)
Dana - ja też nie mogę przestać szaleć z muffinkami, odkąd mam foremkę :) I ciągle wypróbowuję jakieś nowe zestawy smaków. Na Twój już się zasadziłam, bo wygląda smakowicie :)
Izuś, strasznie mi miło, że smakowały mężowi i potomkowi ;) Mi też pękały i też dlatego że przesadziłam z jagodami... Chciałam, żeby było "bogato" ;)
Krystyno - na pewno 20 dag :)
wiesz co, to było takie zwyczajne, najtańsze, w niebieskawej tubce... nie mam pojęcia jak afirma je robi, ale to chyba bez różnicy jakie kupisz :)
o kurczę, trudne pytanie ;) takie Kamisa standardowe... sprawdziłam w necie - ma 15 g :)
Robiłam i ja! :) Już dawno temu, ale zapomniałam pochwalić ;) Więc - przepis wspaniały, ciasteczka wyszły przepyszne i niesamowicie podbne do tych kupnych. Są o tyle fajniejsze, że można do nich wrzucić ulubione skłądniki, a nie być skazanym na to, co wymyślił producent ;)
Aleksandra, myślę, że jak najbardziej :) Aż mi ślinka pociekła na myśl o takich bułeczkach z malinami ;)
ja dałam 22% :)
wykrawam takim specjalnym "urządzeniem" do pierogów, które też ładnie zlepia... całe lata letmu kupiłam to na bazarze za jakieś grosze :) o, coś takiego - jedyna różnica, że moje jest brązowe ;)
zrobilam je!!! sa pyszne, chociaz nieziemsko slodkie, wiec nie mozna ich zjesc za duzo ;) polecam gorąco :)
wybacz głupie pytanie, ale chcę się upewnić. czy to znaczy, ze mleka skondensowanego nie należy wcześniej gotować w puszce (na kajmak)? tylko tak zwyczajnie w rondelku?
zrobilam je i jestem zachwycona :) robi sie blyskawicznie, a smakuja nieziemsko...
goraco polecam!!!