po pierwsze gratuluję:) jak widac dla chcącego nic trudnego! bardzo mi miło cieszę się,że wspólnymi siłami udało się choć troszkę odtworzyć smak
ciasto w przekroju wygląda bajecznie! chyba je zrobię dla przedszkolaków na festyn:)
....mój ulubiony:) moja jedyna modyfikacja jest taka że dodaję odrobinę majonezu
semolina to gruboziarnista mąka z pszenicy durum:)
receptura z aptekarską dokładnością:) sposób wykonania napisany bardzo przejrzyście ale chyba dla wieeeelkiego entuzjasty pieczenia, ja bym raczej nie dobrnęła nawet do polowy:) niemniej gratuluje talentu i cierpliwości
różne wersje smalcu już robiłam, ale nigdy nie dodawałam wody...muszę wypróbowac ten patent:)
czy mielenie kaszy jest konieczne? jaglana jest dość drobna, nawet po ugotowaniu...:)
to wersja dla mnie bo surowizny nie tknę, baaardzo chętnie dałabym się na coś takiego zaprosić:) sama raczej nie zrobię bo chyba nie mam aż tyle cierpliwości:( ale wygląda pięknie!
superka, zakwas z mąki pszennej używamy do gotowania białego barszczu, na tym właśnie polega różnica między żurkiem a białym barszczem choć smakują podobnie:)
w sposobie przygotowania wkradł się błąd. chodziło chyba o dodanie mąki do oleju, a nie oleju do oleju:)
Meguś...a przyznaj się jak na spowiedzi-czekałaś 12 godzin? ;)
trochę lat już mam a grochówkę z makaronem widzę pierwszy raz na oczy:) człowiek całe życie się uczy a podobno i tak głupi umiera:)
proste i pyszne:) u mnie z sosem czosnkowym
chętnie wypróbuję w najblizszy weekend ale doprecyzuj prosze ilośc żelatyny. z góry dziękuję:)
do hanka-65...MR zawsze wie lepiej, biada temu kto uważa inaczej:)