szkoda, szkoda.... w ub. niedzielę magnolie nie mieściły się na gałęziach, a dzisiaj było już tak - ale następne kwiaty cieszą oko. Fotorelacja meggi piękna.
Chochliczku drogi - kuchnia to nie apteka i zmiany są dozwolone, oczywiście że bez milion kalorii w boczku też będzie smaczny, ale najstarsze receptury i ludzie (jeszcze) pamiętający "inna epokę" powiedzą, że stampot to nic innego jak t y l k o dobrze okraszone pure' z dodatkiem + teraz mięso / kiełbasa, ale byłwały czasy, ( wojenna bieda ) że była tylko smażona cebula. Bardzo często biegnę na skróty przez galerię - a tam jadłodajni multum - i widzę to, co na załączonych zdjęciach z internetu pod przepisem - aż biją po oczach skwareczki i kusi zapach..... Nie ma Chochliku stampotu bez ziemniaków - jak nie ma bigosu bez kapusty.
Rookworst to smak wędzonej kiełbasy (coś jak polska zwyczajna?) ale drobno mielona jak mortadela - smaczna, ale żadne cudo.
Dzięki za komentarz - pozdrawiam !!!
Lea2 - miło mi że "ślimaczki " smakowały, zrobiłaś super i zdjęcie bardzo apetyczne, a skoro boczek w Twoim domu jest lubiany, to polecam prawie to samo - a chyba łatwiejsze w wykonaniu " Rolmopsy wieprzowe w kapuście " (są w moich przepisach) również bardzo dobre na zimno do chlebka. Pozdrawiam Ciebie najmilej !
Prześliczny tort ! dziękuję za skorzystanie z tego przepisu. Właśnie o to chodzi, żeby tort był tylko obsypany wiórkami po wierzchu, a krem był " aksamitnym nadzieniem " - jak w reklamie cukierków Raffaello.
Pozdrawiam i życzę smacznego !
- i po to sa komentarze ! oczywiście miło przeczytać " pozytywy ", ale i dowiedzieć się że tak prosty dodatek jak 2 łyżki śmietany znacząco wzbogacają smak. Zapamiętam - i przy najbliższej białej kapuście na pewno ten dodatek będzie. Pozdrawiam Ciebie i samych dobroci na 2018 !
Mily jest Twój komentarz i ładne foto - pozdrowienia dla syna !
Ja też na taki por - jako dodatek do obiadu bym nie wpadła, to podpatrzone w szpitalu. Pozostanę jednak przy przelaniu pokrojonego pora wrzątkiem, gdyż było mi ciut za tęgie - ale kocham koperek i nie żałuję.
Pozdrawiam Ciebie i życzę zdrowego, pomyślnego i smacznego 2018 !
Dziękuję za mily komentarz - tak przygotowany por jako dodatek do obiadu może się wydawać zbyt.... cebulowaty, a jest "delikatne zaskoczenie" - muszę znowu zrobić.
Odwzajemniam życzenia ZDROWEGO i SZCZĘŚLIWEGO 2018 roku !!!
Wikuniu - jaki k o n k r e t n i e serek kupić to trudno powiedzieć, bo patrząc na cztery strony Polski i świata, mogą one się inaczej nazywać.
Dwa razy nie wyszedł mi z serka Philadelphia zawierającego masło - to znaczy sernik był ..... zbity, a ja lubię puszyste. Ale wiem z komentarzy, że niektórzy Philadelphię chwalą i serniki mają jak malowane.
Tu jest twarożek 16 % - gęsty, nie spada z łyżeczki - na oko dotyk i język bardzo zbliżony do polskiego wiaderkowego i tylko z takiego piekę. Powodzenia !
Renatko - w jednej miseczce " rozbełtaj " jajko, do drugiej miseczki wsyp tartej bułki. W s z y s t k i e nugetsy włóż do jajka - dobrze wymieszaj - i zaraz wszystkie do tartej bulki - wymieszaj - między palcami otrząśnij nadmiar tartej bułki - i na patelnię. Niczym nie doprawiaj i żadnej mąki.
Pojedyńcze panierowanie tych kawałeczków to - za przeproszeniem - byłaby robota dla głupich. Na kilo piersi 2 jajka, na połowę porcji jedno.
Pozdrawiam - Zdrowych, miłych i smacznych Świąt
Dziękuję za miły komentarz, niech idzie wszystkim na zdrowie ! Wlaśnie ta zwiększona porcja octu jest dobra - ja też daję więcej, następne chyba na Nowy Rok.
Pozdrawiam - Zdrowych, radosnych i smacznych Świąt
Tak sobie pomyślałam i mam nadzieję następnym razem uzyskać oczekiwany " glanc " na plasterkach - przecież to nie pierwsza moja wędlina z piekarnika - a patrząc na opakowanie popularnej przyprawy, to ze zdjęcia aż bije po oczach s u c h o ś ć tego (chyba) schabu - moje aż takie nie było, soki nie wyciekły - tylko tego " lakieru " zabrakło....
No to obie porównamy - u mnie następna będzie karkówka i chyba dopiero na Nowy Rok ( bo to co na święta już w zamrażarce ) ale wtedy będę miała piekarnik pod większą kontrolą, choć z piekarnika jestem zadowolona - wszelkie ciasta bez problemu. Dzięki za zainteresowanie moim komentarzem - pozdrawiam !
Ekkore - zgadzam się z Tobą, ale dostosowałam się ściśle do przepisu - 100* z termoobiegiem 1,5 h - megi ten czas jeszcze o kwadrans wydłużyla - a ja już nie. Podtrzymuję pozytywny komentarz - schab jest smaczny, kruchy, mięciutki - no nie daj Boże jakby włókna wchodziły w zęby - na to mam alergię ! bo gdyby tak było to już rano pokrojony w plastry gotowałby się w kapuście. Jutro na śniadanie pójdzie reszta - i po schabie.
Megi - no to jeszcze ja, komentarz b. pozytywny, peklowanie skróciłam do 3 dni - smak bardzo dobry, nie jest suche - choć oczekiwalam takiego połysku jak na Twoich plasterkach, ale mat też ładny :) Powtórka będzie z karkówki. Pozdrawiam !
MarSo - robiłam tylko tak jak w przepisie - nie mam więc porównania smaku zalewy bez oleju. Nie odniosłam wrażenia żeby danie ( jako całość ) bylo bardzo tłuste. Powiększ moje zdjęcie pod przepisem - owszem, są oka jak na rosole, ale żeby warstwa oleju to nie.
Nie wiem co Ci doradzic.... jakoś nie pasuje mi tu woda z przecierem i przyprawami. Tu w przepisie jest pół porcji - więc trochę ponad ćwierć szklanki oleju.
A rybę na Święta, bez koncentratu i bez oleju, to robisz tradycyjną rybę w occie. Pozdrawiam !