ja zawsze gotuję rosół (najczęściej z 4 gatunków mięsa: wołowina, kurczak, indyk i gęsina) co najmniej 3 godziny. Kurczak faktycznie może wtedy się rozlecieć, więc po ok. 2 godzinach po prostu wyjmuję go ale pozostałe mięso dalej się gotuje. Oczywiście na minimalnym ogniu, tak aby rosół tylko "pyrkał" . 4 marchewki to wcale nie jest za dużo. Też tyle daję. Cebuli nie daję, bo nie lubię. Ale moja mama i moja teściowa zawsze dają cebulę (1 sztukę, taką większą), która wcześniej przekrojona na pół, jest podpieczona na rumiano (rosół ma wtedy bardzo ładną barwę). Kapusty też nie lubię i nie daję. Według moich kubków smakowych, po dodaniu kapusty, rosół robi się lekko słodkawy i nie bardzo nadaje się wtedy jako baza dla innych zup.
a ja poproszę o wyjaśnienie co to jest: wheat germ, natural bran, hot cereal ?
jussy - z mleka i mąki gotujemy właśnie budyń
Kiedyś budynie orzechowe produkowała firma Gelwe. Niestety, już ich nie produkują
w swoim zeszycie mam bardzo podobny przepis na babkę herbacianą. Babka jest bardzo pyszna. I o dziwo, smakuje nawet osobom, które nie lubią rodzynek
natalka1 - dobrze by było podac źródło, z którego podałaś przepis. Jest to przepis Bajaderki (klik)
sorry, że tak na raty. Uformowane bochenki, to tak ot sobie zostawiamy do wyrośnięcia ? Nie trzeba ich niczym przykrywać, posypywać, spryskiwać ?
Czy one mają wyrastać na blaszce w której będziemy piekły ? A może trzeba je wyłożyć do pieczenia (te wyrośnięte) na taką mocno nagrzaną blaszkę ?
Wrócę jeszcze do tych drożdży. To znaczy należy je pokruszyć do mąki, tak ?
Te bochenki to trzeba uformować po tych 20 minutach, czy dopiero po 45 ?
rozumiem, że te 30g drożdży to są drożdże żywe ? Nie ma potrzeby robic żadnego zaczynu ? Żadnego zakwasu nie dajemy ?
Kurcze, nigdy nie ważyłam gotowego już ciasta, ale moim zdaniem to makaronu wagowo powinni byc więcej niż 500g. Jajka też przecież ważą. Chyba, że myślisz o suszonym makaronie. Wtedy wilgoc odparuje i ........... i dalej powinno byc co najmniej 500g ;)
to zależy jakiej wielkości foremek użyjesz. Moje foremki babeczkowe są dość duże, więc wyszło tylko 9 jabłuszek
ewoja, nie masz racji. Mąką kukurydziana to mąka kukurydziana, a skrobia to skrobia, zwana też maizeną. To tak jak byś napisała że mąka pszenna to to samo co maka ziemniaczana
nie wiem. Piekłam z malinami tylko
Owszem, mogą być maliny mrożone. Tylko wtedy proponuję podgrzewać mus malinowy troszeczkę dłużej a żelatyny dać 2 łyżki
Ciasto jest bardzo delikatne. Mus malinowy jest niczym malinowa pianka. Ze względu na smak, nazwałam go malinowym cudem