lilka028
1. ser ma być śmietankowy, to jest ser który ma 24% - 28% tłuszczu np. Delfiko
2. O proszku do pieczenia przecież nie pisałam, więc nie dajemy
3. Zamiast ekstraktu lepszy cukier waniliowy. Ja ekstrakt robię sama. Rozcięte 3 laski wanili zalewam 200 ml alkoholu i zostawiam na ok. 3 miesiące. Ekstrakt gotowy
4. Można mieszać mikserem tylko nie za długo. Tyle tylko aby ser połączył się ze składnikami i masa stanie się gładka. Ten sernik nie wyrasta i nie opada po upieczeniu wtedy
lemon curd bez soku z cytryny ?
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję.
Anulkas, ja używam masy tofii z puszki i jest ona baaaaaaardzo gęsta, dlatego dodaję kilka łyżek śmietanki, abym mogła swobodnie nabierac łyżką i nakładac. Może Twoja masa toffi nie jest aż tak gęsta jak moja i dlatego wyciekła?
Żółtek na pewno się nie ubija z cukrem a jedynie miesza, ale dokładnie, z pozostałymi składnikami. Ja to robię po prostu trzepaczką rózgową.
Dzięekuję Ulu za pomoc. Ja mogę bywa tu, tylko w soboty i niedziele i nie zawsze wtedy, mogę zauważyc pytanie. Jeszcze raz serdeczne i wielkie dzięki.
Ja nie muszę już nic od siebie dodawa, bo Ula wszystko bardzo dokładnie opisała .
No może tylko jedno. Czasami śmietanę (od 18-30%) kwaśną zastępuję jogurtem greckim lub bałkańskim.
jema4, bardzo mi przyjemnie, że rogaliki Wam smakują. Długi opis wykonania troszkę znichęca do ich pieczenia, ale warto zrobic, a roboty, wbrew opisowi wcale nie ma tak dużo.
Jednak moim ostatnim rogalowym faworytem są rogaliki drożdżowe na zsiadłym mleku. Bardzo polecam. Cudownie chrupiące, mocno maślane. Wykonanie jest bardzo podobne do tych rogalików, bo również są z 8 warstw, smarowanych masłem
Konsystencja ciasta w bardzo duzym stopniu zależy od wilgotności mąki. Jeżeli mąka jest wilgotna, to należy dosypać jej nieco więcej, ale nie na tyle aby ciasto nie wyszło nam zbyt tępe
Anik22, to że sernik dla Ciebie jest mało słodki to roumiem, ale zawsze można dodać cukru i zrobić bardziej słodki (wystarczy masę przed wylaniem do tortownicy , tylko spróbować). Ale tego, jak piszesz, że jest zapychający to nie bardzo rozumiem. Prawidłowo upieczony sernik i do tego z sera śmietankowego, nijak nie jest zapychający tylko jest kremowy i wilgotny.
Ulu, bardzo Ci dziękuję kochana. Wpadłam tylko tak na moment. Twoje uwagi są jak najbardziej słuszne.
Justine75, serniki cheesecake mają inną konsystencję niż tradycyjne serniki. Nigdy się ich nie ubija długo, aby nie napowietrzyć. One muszą być kremowe a nie puszyste. Na pewno musi być użyty ser śmietankowy a nie żaden inny "odchudzony zamiennik". Czasami jagody są bardziej soczyste, to wtedy wystarczy dodać 1 łyżkę mąki więcej. Sernik wyjmowany z piekarnika, nie jest taki zestalony całkowicie. On nabiera swojej "mocy" i kremowości, po długim pobycie w lodówce.
Ja robię na zsiadłym mleku, kupionym w sklepie (u mnie w prawie każdym sklepie jest zsiadłe mleko). Na kefirze nie robiłam, więc nie wiem czy będzie taki sam efekt
właściwie to robię ten deser identycznie. Za każdym razem jak tylko zostają mi białka. Każdemu polecam, bo jest przepyszny
a najbardziej smakuje mi taki zestaw owoców
Dzięki, że zauważyłaś mój błąd. Już poprawiłam w przepisie. Mleko zsiadłe (spokojnie może być z lodówki, ale na pierwszy raz może niech ma lepiej temperaturę prawie pokojową) należy wymieszać z jajkiem i pozostałymi dodatkami
Sok pomidorowy wyczuwa się w bardzo niewielkim stopniu. Po dodaniu skórki z cytryny i soku cytrynowego, zapach i smak "pomidorowy" zostaje zneutralizowany. Ciastka są kruche.
Asiu, ja tylko i wyłącznie używam ciastek digestive. Mnie ten smak wyjątkowo odpowiada. Jeżli jednak Wam nie smakują, to zamień na pierwsze lepsze herbatniki