Nie próbowałem, ale gdyby tak drobno ją poszatkować to kto wie? Mógłby być to albo ratunek dla zbyt kwaśnej kapusty, albo zupełnie nowa jakość!! Z woka zwykle wszystko wychodzi:-)))))
:)))) oooo mój ulubieniec wreszcie coś wrzucił. i to jakie dobre... mhm.. a świeżej można dodać?
Smaczne i ta przyjemność gotowania z zachowaniem procedury. Dziękuję autorowi. Dorzucam do ulubionych.
;) jakby co, służę pomocą.
Co prawda jestem raczej frankofilem z całym dobrodziejstwem inwentarza ale dam sobie jakoś radę! Wielkie dzięki!!
A tu przepis na zupę z kimczi: http://www.flickr.com/photos/36075285@N00/2087878543/
Słuchaj, tak sobie dziś wróciłam do przepisów, które oglądałam czy komentowałam. I coś mnie tknęło.
Jeśli nie masz kłopotu z obcym językiem to bardzo proszę, tytułem przepisów do kimczi: http://www.lovethatkimchi.com/
w Makro mają? dobrze wiedzieć.
Jasne! Mam taki klombik w Makro!
czytam nazwę przepisu na liście i czuję w kościach, że twój. a trawa cytrynowa to tak z klombiku przed domem?
Cała zabawa polega przecie na wymyślaniu!! A jeśli obawiasz się nieco pomolestować...A w Alpach sabaudzkich pogubić się to całkiem niezły pomysł!! Tym bardziej że jest sezon na pyszne sery! Wyobraź Sobie: wielka żelazna patelnia, pod nią żywy ogień a na niej Tartiflette i ten zapach(!!!!) i do tego jakieś miejscowe wino....ja gubię się natychmiast!!
Tak też mogło się zdarzyć! Zwykle używam mrożonki więc jakby nie muszę obawiać się kwaśnych "robaków" ;-)))) Następna powinna być lepsza!
Jedna cytryna, pomidory jak pomidory. Moze te robaki byly juz zakwaszone?
no masz. se wymyślił. może ty mi przywieziesz, jak gdzieś po drodze się pogubisz w tamtych stronach, co?