Kolejny raz poczynione , ale , że nie dodałam wcześniej opinii , więc dodaję. Pyszne i kruchutkie.
Moje się w tym roku zbuntowały, odmówiły zbąblowania i nachlały się tłuszczu.
A to ciekawostka.
Nie zamieszczalam komentarza,bo przepis od lat mam z ksiazki kucharskiej,ale jest prawie identyczny.Zadnych margaryn,proszku do pieczenia,octu.raz w roku mozna zrobic ''na bogato''.jedyna niewielka roznica /,ze smaze na smalcu lub mieszance smalcu z olejem.Tez sa taki kruche,ze trzeba je jesc nad talerzem,inaczej nie zawsze dotra do ust.
Nie zamieszczalam komentarza,bo przepis od lat mam z ksiazki kucharskiej,ale jest prawie identyczny.Zadnych margaryn,proszku do pieczenia,octu.raz w roku mozna zrobic ''na bogato''.jedyna niewielka roznica /,ze smaze na smalcu lub mieszance smalcu z olejem.Tez sa taki kruche,ze trzeba je jesc nad talerzem,inaczej nie zawsze dotra do ust.