Przepis jest efektem tego co usłyszałam kilka dni temu przez telefon - "byłem w hotelowej restauracji (Brno) i jadłem takie cudo". Jak nic musiałam - zrobić. Zdjęcie zostało wysłane do oceny zgodności dania z wyobraźnią. Pasuje.Wstawiam, żeby nie zapomnieć - a przy okazji dzielę się z Wami - może komuś przypadnie do gustu, jak mojemu Małżonkowi ( i mnie też), który nie lubi cebuli.Doprawić rybę w ulubiony sposób (u mnie sól, pieprz, odrobina czosnku). Upiec w piekarniku w folii w temp. 170 stopni przez 25 minut (lub na grillu czy patelni grillowej).
Cebulę pokroić w półplasterki. Wrzucić na patelnię. Zalać niewielką ilością oliwy i dopiero wtedy włączyć grzanie. Nie pozwolić się rozgrzać w pełni oliwie - po chwili zmniejszyć grzanie pod patelnią.
Dusić cebulę przez kilka minut, jak zacznie mięknąć, dodać pokrojone pieczarki. Przyprawić - sól, pieprz, gałka muszkatołowa, ostra papryka
Całość dusić jeszcze jakieś 10 minut. Dodać pokrojoną w półplasterki cukinię, dusić do uzyskania ulubionej konsystencji cukinii (max 10 minut).
Na koniec ewentualnie doprawić, dodać zieloną pietruszkę.
Podzielić na dwie porcje - wyłożyć na środku talerza. Na wierzch ułozyć rybę. Posypać koperkiem.
SMACZNEGO!!!!