W tej fotoinstrukcji wykonywany chleb był na mące razowej pszennej gruboziarnistej i żytniej, z dodatkiem otrębów pszennych i płatków pszennych. Także ciasto jest dosyć gęste. Normalnie, bez dodatków jest luźniejsze. Możan je takie pozostawić bądź też dosypywać mąkę aż do uzyskania konsystencji zbliżonej do tej na zdjęciu.
Potrzebne składniki wrzucić do miski i wymieszać łyżką. Gęstość ciasta nie ma znaczenia - ono i tak zrobi się potem luźniejsze, więc nawet, lepiej, aby od początku było gęściejsze - więc bez obaw możemy dosypywać wszelkie dodatki.
ciasto po wymieszaniu łyżka, beż żadnego dodatkowego zagniatania czy wyrabiania
Wyrośnięte ciasto oraz deskę (stolnicę) dokładnie i obficie posypać mąką. Posypanie ciasta ułatwi nam jego wyjęcie, deski - zapobiegnie przyklejeniu ciasta do niej.
Ciasto wyłożyć na deskę (stolnicę), za pomocą mąki zbierając wszystko ze ścianek)
ciasto dwukrotnie odgazować - tzn rozpłaszczyć na placek, następnie złożyć do środka jak kopertę, odwrócić na drugą stronę, czynność powtórzyć.
Uformowaną kulę włożyć do miski łączeniami do dołu. Z góry chleb jest gładziutki, bez żadnych pęknięć, załamań. Zostawić do wyrośnięcia na 3 godziny. Czas można wydłużyć - tyle, że wtedy mocniej zakwaszamy chleb. Po 24 godzinach uzyskujemy chlebek zapachem zbliżony do tego na zakwasach bezdrożdżowych.
Po zadanym czasie nagrzewamy piekarnik wraz z naczyniem wysmarowanym olejem - ważne jest, aby olej nie pływał nam na dnie - bo smak chleba będzie przypominał trochę racucha lub pączka. najlepiej nalać trochę oleju na dno, a następnie rozsmarować całość ręcznikiem kuchennym po całym naczyniu - pozbywając się nadmiaru, który wsiąknie nam w ręcznik.
Przekładamy chleb do nagrzanego naczynia, wybierając dokładnie pozostałości z brzegu miski i wrzucając je na górę bochenka. Pieczemy pod przykryciem 40 minut, następnie po otwarciu 15-20. Jeżeli chcemy uzyskać chrupiącą skórkę chleb zostawiamy w wyłączonym piekarniku jeszcze na 20-30 minut.
Upieczony bochenek przyciąga swoim zapachem
Jeszcze ciepły - przekrojony
Pajda ( no może pół) domowego, pachnącego, pysznego chleba
Jeżeli chcemy upiec więcej chleba (mamy gości, mamy ochotę na dwa różne lub też chcemy oszczędzić na prądzie lub gazie) - na dwóch poziomach piekarnika należy nagrzać dwa naczynia. Po wyłożeniu chleba piec na 200 stopniach pod przykryciem 40 minut - czyli bez zmian. Po tym czasie należy zamienić odkryte naczynia poziomami i dalej piec na termoobiegu odpowiednim dla własnego piekarnika (u mnie jest to 160 stopni) przez 15 -20 minut - trzeba doglądać rumienienia.
Nie ma możliwości pieczenia innych bułek i chlebów, ktore nie są zamknięte w naczyniu - jest za wysoka temperatura pieczenia i bardzo szybko się pali