Nie mam pojęcia dlaczego tyle lat zwlekałam z upieczeniem tej babki?? Straconych lat nie nadrobię ale podejrzewam,że teraz będzie ich kilka w miesiącu.. Babka przepyszna, zakalec nie wyszedł- co przy moich zdolnościach było wielce prawdopodobne..Niezdecydowanym polecam.
bardzo dobra
Dawno nie robiłam,,ale dziś do wykonania któryś tam kolejny już raz.
Suuuper, sposób z malakserem i spodem biszkoptowym to coś akurat dla mnie. Dzięki, zacznę od małej porcji z 1/2 kg sera i 5ciu jaj, w tortownicy, Twoim sposobem. Jak wyjdzie, to na Święta upiekę dużą blachę. :))
To była specjalność mojego taty. Często robił takie ciasto do rosołu ,ale nie dodawał wody tylko jajko i mąka i zagniatał aż zrobiło się twarde, nie klejące i dało się tarkować na tarce .Też próbowałam ale wolę wygodniejszą wersję czyli ,ze sklepu.
Mój tata taki kiedyś robił .Nazywał to danie paprykarzem z kiełbasy , bo dodawał dużo słodkiej papryki.
Bardzo lubimy tą sałatkę, czasem dodaję jeszcze ogórka kiszonego i jabłko.
Mocno kakaowe, aż za bardzo .
Smaczne.
Jajek zawsze daję zgodnie z przepisem, ale czasem zamiast ciasta daję gotowe biszkopty i... wkładam wszystkie składniki /bez cukru i białek/, w tym ser bez uprzedniego mielenia, do malaksera i bzzzz, potem dodaję tylko pianę z białek usztywnioną cukrem, reszta jak w przepisie i jak napisałam. Poniżej zdjęcie takiego sernika z malaksera.
Wielkie dzięki alman :)Tak podejrzewałam- ser tłusty, zmielony jak dawniej, czyli mam problem ale nie poddaję się i będę kombinować. Wszystkie wskazówki baaardzo przydadzą się. 10ciu jaj chyba jednak nie dam, wezmę 5kę największych, uda się lub nie - ryzyk kuchcik.
Piekę ten sernik z sera tłustego kupowanego "na wagę", mielę sama w maszynce do mięsa 1x używając sitka do maku. Piekę ok. 60 min. przy czym wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. a kiedy już podrośnie, co trwa ok. 20-30 min. zmniejszam temperaturę do 160 st.C. Po zakończonym pieczeniu /czyli łącznie po 60 min./ grzanie wyłączyć, zostawiając jednak piekarnik zamknięty jeszcze przez 30 min. a następnie uchylić drzwiczki i tak pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Wyjąć z piekarnika, okroić nożem od blachy / aby zbytnio nie opadł/, schłodzić, na noc włożyć do lodówki. Ja tak robię, zresztą większość sernik piekę podobnie.
Dzięki, to do roboty ;)
10 jaj na 1kg sera? Piękny i pewnie smaczny, jak piszecie. Podpowiedzcie, proszę z jakiego sera wyjdzie naj, naj, nie oklapnie.