Agik. może wrzuć przepis do grupy przetworów, co? tu nie mogłam go znaleźć jakoś...
Dzięki :)
Ale odczekaj jeszcze kilka dni :))) z każdym dniem ocet będzie bardziej pachniał różą :)))
Agik robię różany. Jest boski :) Trzymam go dopiero dobę a już ma taki piękny kolor, zapach też się zmienił. Wypróbuję na bank do najbliższej Pavlovej.
Ojej :)
Aleś sobie narobiła roboty...
Ciasto spokojnie mozna zrobić ze zwykłej mąki. Robiłam juz nie raz- stosując taką mąkę, jaką akurat miałam.
Fajne własnie jest, to, ze te pierogi są chrupiące- ale to akurat nie jest zasługa maki orkiszowej.
Mnie po prostu orkisz zafascynował i dlatego do wiekszości ciast staram się go stosować- w bardziej lub mniej udany sposób.
Miło mi, ze mimo wszystko smakowało :)
Pozdrawiam serdecznie.
Uff....spędziłam kilka godzin w kuchni żeby to zrobić...a to pewnie głównie przez orkisz który kupiłam sugerując sie napisem na opakowaniu, że służy do pieczenia chleba...nie napisali tylko, że najpierw trzeba go zmielić na mąkę...Wiec mieliłam to ziarno w młynku do kawy po kilka razy a w efkcie i tak bylo dosc grubo zmielone stąd może ciasto wyszło twarde i rozwałkowywanie każdego koła z osobna to masakra...Podsumowując farsz pyszny i wykorzystam go, ale chyba do zwykłych pierogów bo na orkisz już się nie skuszę;)
Zrobione, zjedzone i bardzo smaczne bylo. Posluchalam sie rad saburga i dodałam czosnek- na jego punkcie ja mam z kolei bzika i posiekaną natke pietruszki. Pozwolilam sobie na jeszcze jedną modyfikację i do sosu dodalam starty żółty ser. Nareszcie mam jakiś orginalny przepis na boczniaki - dziękuje
zapowiada się apetycznie.....
Agusiu i Małpiatko :) miło mi, ze skorzystałyście z przepisu, a jeszcze milej, ze smakowało Wam :)
Przepyszna słodko-ostra zupa! Nie miałam płatków migdałowych, więc wykorzystałam orzeszki ziemne (ciekawy smak), kleks jogurtu naprawdę świetnie komponuje się ze słodką marchewką. Chili (dałam dwie suszone) i kardamon nadają charakter. Polecam!
Miło mi :)
Ja - jak już robię makaron- to robię "na zaś"- przy jednym mazaniu. A potem suszę i pakuje do papierowych torebek.
Agik, wyszło pysznie i smakowało, jak w dzieciństwie. Mama i babcia często robiły łazanki to ze słodką, to z kwaszoną kapustą z dodatkiem grzybów.
Żałuję tylko, że nie posłuchałam rady i dałam kupne łazanki
Następnym razem obiecuję : sypać, zagniatać i kroić :) Dzięki za przepis !
Pięknie dziękuję. Jest i konieczny dla mnie błonnik, i ukochana czekolada (domowego wyrobu). Buziole wielkie nieoceniony Agiczku! A nazwa - cudo!
również nie gotowałam soczewicy tak długo, rzecz gustu uważam.
a tren przepis jest doskonały właśnie pod tym względem, że można go dowolnie modyfikować.
bardzo, bardzo udany przepis.
witam :)
wypróbowałam ten przepis, co prawda nie miałam mąki orkiszowej, więc zamiast niej użyłam mieszaniny mąki żytniej i jęczmiennej w stosunku 1:1, ale myślę, że efekt był niezły. prawdę mówiąc był lepszy niż się faktycznie spodziewałam. polecam ! będę to danie przyrządzać
pozdrawiam, dziękuję
Właśnie zajadam, zrobioną własnie przez Agik, jest wspaniała, aż cieżko sie oderwać, super wyraźny smak i gładziutka konsystencja. Pyszne :)