może któraś z pań która robiła to ciasto podpowie mi co z tą kawa,jaka ma być i jeśli parzona to co z fusmi, bardzo chciałabym zrobić to ciasto,pozdrawiam,proszę o pomoc
Bardzo smaczne kluski,rodzina zachwycona;)wchodzi na stałe w jadlospis.DZiekuje za wspanialy przepis .Pozdrawiam carpediem.
Ja również mam to samo pytanie co madzia26,odnośnie kawy jaka ma być,i czy z fusami?pozdrawiam
Hmm a jakie to maja byc ogorki ?
Mam pytanie czy do tej pierwszej masy ta kawa ma byc zwykla parzona i z fusami?Z ilu kawy ja zaprzyc.I dtugie pytanie tez apropo masy drugiej i tez chodzi o kawe.Ile kawy jak mocny ten napar i tez maja byc fusy czy przecedzic?
Jakoś niestety te racuchy do mnie nie "przemówiły", może to moja wina? Nie wiem, ale ciasto było bardzo rzadkie, dosypałam mąki do porządanej gęstości, a mimo to gdy wykładałam je na patelnie to się jakoś tak rozpływało i wyglądało, no, jak bliny? Sama nie wiem... A racuchy które pamiętam z dzieciństwa to miękkie, rumiane i puszyste prawie-kulki... mmmm.....
Będę jeszcze próbować, zobaczymy co wyjdzie:)
Ja też robie to ciasto jest pyszne kiedyś dodałam banany nasączone sokiem z cytryny i wyszedł jak kupowany w pudełkach"kopiec kreta"
to ciacho robiłam juz kilka razy ,zawsze sie udaje ! a tym razem ze względu na to że to ulubione ciacho mego męza zrobilam je w wersji "tort" na jego urodzinki . Zwiększyłam wszystkie sładniki o pól i wyszedł mi tort dwuwarstwowy ,ba nawet przepis porozdawałam ! rewelacja!
to obiecane zdjęcie, wuzetka pycha, wszystkim smakowała (gościom w domu i koleżankom w pracy) dzięki za przepis
Bardzo dziękuję za wszystkie,cenne wskazówki.Pozdrawiam
Po dokarmieniu zakwasu czekasz 12 do 24 godzin, aż urośnie (im starszy zakwas tym krócej). A zakwas możesz przechowywać aż się nie zepsuje. U mnie pierwszy był 3 miesiące, potem mu wyrosła broda. a drugi jest ponad 4, w tym przeżył mrożenie, rozmrożenie i doprowadzenie do stanu używalności. Do przechowywania słoik zakręcam nakrętką (wtedy wydaje mi się, że lodówkowe pleśnie nie mają dostępu), jak ocieplam i dokarmiam to zdejmuję nakrętkę i zakrywam albo papierem śniadaniowym, albo folią aluminiową.
Chlebek pyszny!Proszę,powiedz mi jeszcze,czy jak mam teraz 3-dniowy zakwas bezdrożdżowy i go "dokarmię" to od razu mogę wstawić go do lodówki?I jeszcze jedno-jak długo taki zakwas można przechowywać i dokarmiać?
Jeden - ale sporych rozmiarów - zarówno na długość (chyba największa dostępna keksówka) jak i wysokość
Upiekłam dziś tę wuzetkę, nawet nieżle wyszła, ciasto wyszło mi niezbyt wysokie i bałam się, że nie dam rady przekroić, ale udało się, robiłam wuzetkę na tacy bo zabrakłoby mi blach na inne ciasta:) Jutro konsumpcja na urodzinach syna, napewno napiszę o walorach smakowych i wrzucę zdjęcia:) pozdrawiam