Chlebek na bazie tego przepisu piekę regularnie od 2 m-cy(zakwas ma się ciągle dobrze,aż sama się dziwię,że już tyle przetrwał).Za każdym razem zmieniam mąki i ich proporcje i nie wyobrażam sobie powrócić do chleba kupnego.Przedwczoraj nastawiłam zakwas bezdrożdżowy i zobaczę co mi wyjdzie.Dziękuję za wszystkie Twoje rady tutaj i w artykułach.Pozdrawiam
Ja równiez zrobiłam to cudo,podobnie jak Zbyh1 pokroiłam nieco grubsze plasterki.odkąd jestem ich posiadaczem na grila do znajomych chodze z mężem i Ogórkami chili ekkore.
Niesamowity z nas trójkąt.
Zrobiłem te ogórasy " z piekła rodem", ale troszkę zmodyfikowałem ten przepis tzn. nie odlewałem wody którą "puściły' ogórki po zasoleniu, tylko zamiast 0,5l wody dałem 0,25 no i pokroiłem na plastry, takie około 1,5cm. Ogórasy "Palce lizać i paznokcie obgryzać"Dzięki za przepis .
Zrobiłam to ciasto już jakiś czas temu. Wizualnie świetnie wyglądało, za to smakowo....ciągle jeszcze nie mogę się przekonać. Być moze zrobiłam coś nie tak, bo w masie czuć było takie większe kawałki śmietany...Może następnym razem wyjdzie lepiej. Pozdrawiam
Knedel pyszny.... mąż zachwycony....Polecam do niego PYSZNY GULASZ DO KNEDLI asia 81....Pycha!!!!!!
Dziękuję Ci bardzo za podpowiedź. Pozdrawiam
Teoretycznie bez pasteryzowania można - zalewa octwa, chili i czosnek tworzą ochronę. ale z niepasteryzowanymi bywa różnie - tym bardziej, że została zdecydowanie zmniejszona ilość cukru- na dwoje babka baka wróżyła- albo się zepsują albo nie - wystarczy cieplejsza zima. Do przechowywania lepiej zapasteryzować - gotować w wodzie przez 20 minut od momentu zawrzenia wody. Lub w piekarniku (to dobra metoda, gdy mamy dużo słoików)- przez 30 minut na 100 stopniach. wstawiamy do zimnego piekarnia, natomiast czas liczymy od nagrzania. Zostawiamy do wystygnięcia. Potem mogą sobie stać aż do zjedzenia - jak nie ma zbyt dużo rodzajów ogórków to nie postoją długo
Pyszności. Na próbę zrobiłam tylko z 1kg. ogórków-wyszły mi 4 słoiczki. Nie pasteryzowałam. Rzeczywiście ocet jest mocno wyczuwalny ale mi to odpowiada. Jak długo można je przechowywać?? bo chciałabym je zrobić na zimę.
Bardzo smaczne,robilam dzis na obiad... Pychotka... swietne dla kos,kto jak ja nie je miesa...
Nie wiem - nigdy tak nie próbowałam. Niektóre ciasta - babki pieczone w tortownicy (forma bez komina) robią się zakalcowate. Do dziś pamiętam szklankę wkładaną w tortownicę w czasach studenckich. Nie wiem czy to nie byłoby ciasto takiego typu właśnie.
Ale może masz swój przepis na jakiś ciemny biszkopt. W zasadzie urok w-zetki polega na kremie połączonym z ciemnym ciastem. Ewentualnie upieczesz na płaskich blaszkach i potem wytniesz tortownicą koła.
Czy ta wz-tke moge zrobic w okraglej blasze? Zeby tort przypominala ;)
To, że ciasto nie jest za wysokie to nie problem. Tak samo z dosyć twardym ciastem. Przy pieczeniu na jednej blaszce i krojeniu na pół zawsze mamy więcej miąższu i tylko dwie przypieczone warstwy (z wierzchu i od spodu). Przy rozdziale na dwie blaszki automatycznie zmniejsza się ilość miękkiego - już mamy 4 twardsze warstwy. Po nasączeniu i przełożeniu na drugi dzień nie ma śladu po niedoskonałościach. U mnie też ciasto pieczone w ten sposób jest zdecydowanie niższe i twardsze niż przy użyciu jednej blaszki- ale wolę to niż bawienie się w przekrajanie.
Witajcie, ja zamiast chili, choc te zrobiłam też ,dodałam musztardy ( mieszkam blisko granicy wiec uzywam czeskiej, bo moim zdaniem jest duzo smaczniejsza od polskiej) tak z 2 łyżki stolowe i czekam na efekt.Zalewa była smaczna, zobaczymy jak ogórki