Przypinka miała zmotywować. :))))))))) Cieszę się, że pierogi udały się. Gratuluję.
Ooooooooooooooooooooo, nie zauważyłam.
Nie lubię za słodko.;
Zdjęcie cudne. :) Maliny i borówki są wielce inspirujące. :)))))) I w końcu deser z niezbyt dużą ilością cukru - coś dla mnie. Dziękuję Autorowi z całego serca.
Już widzę, jak to pachnie i smakuje.
Jak tylko dorwę szparagi, to na pewno ugotuję tę zupę (choć to pewnie w następnym sezonie). A jeśli już dorwę, to jeden zostawię. :) Przynajmniej jeden..... Bo zawsze zostawiam. O!
Chcę już, zaraz, teraz.:)))
Nie wydaje mi się, żebym musiała mocno się wysilać, żeby dostrzec...:) Moje kubki smakowe już przeczuwają smak tej potrawy. Wystarczy włączyć wyobraźnię, żeby przenieść się do Katalonii. Aaaaaa - i mam atrament :)))))
Kolejny fajny przepis. Co prawda ciasta już popieczone, ale po świętach zdecydowanie wypróbuję. Ten mazurek ma w sobie WSZYSTKO, co lubię. :))
Przepyszna ta tarta. Poezja smaku, można by rzec. Dziękuję
Gdyby nie późna pora, zaraz brałabym się za pieczenie. A póki co - do baaaaaaaaaaaardzo ulubionych. :)))))))))))))))))))))))
NIEBO