- 100 g ciastek amaretti,
- 200 g malin,
- 200 ml + 2 łyżki śmietany kremówki,
- 2 łyżki sera mascarpone,
- 100 g białej czekolady
Bajeczny przepis na prosty, choć wyrafinowany w smaku, deser. Idealny na letnie upały. Zachwycający nutą migdałowości i czekoladowości. Kwaskowaty smak malin dodatkowo wydobędzie słodycz tego jakże niewinnego i lekkiego jak łabędzie piórko deserowego przekładańca.
Rozpuszczamy połamaną na kawałki czekoladę razem z 2 łyżkami śmietany. Ubijamy schłodzoną śmietanę (200 ml), delikatnie mieszamy ją z serkiem mascarpone. Powoli dodajemy przestudzoną czekoladę. Mieszamy.
150 g miksujemy blenderem. Pozostałe zostawiamy do dekoracji.
Na spód wysokiego, szklanego naczynia kruszymy 2 - 3 ciasteczka. "Przykrywamy" je łyżką czekoladowego kremu. Następnie krem polewamy łyżką malinowego musu, kładziemy 2 - 3 maliny. Czynność powtarzamy aż do "wyczerpania się " warstw. Wierzch deseru powinny stanowić ułożone artystycznie maliny.
Smacznego!!!
mmmmm miodzio to mało powiedziane , niebo w gębie :)
Booooooosssskie.....
Zrobiłam deser do Bożonarodzeniowego obiadu z malin mrożonych co prawda - ale efekt zamierzony został osiągnięty!! Gościom odjęło mowę z wrażenia. Jak we wszystkich przepisach Autora wszystkie smaki idealnie dobrane, zestawione i połączone!!! Wszystko cudownie pasuje do siebie - CUDOWNIE. A wydrukowany przepis ktoś zwinął z kuchni....
Bardzo smaczny deser.
jakie to sa ciastka amaretti?
KASIABA amaretti to włoskie ciasteczka migdałowe-dostaniesz je w Lidlu w czasie "włoskiego tygodnia"-to na pewno. W wiekszych marketach czy delikatesach chyba też, chociaż ja robię zapas zawsze w Lidlu.