Dziś bez lukru i cukru bo mocniej posłodziłam ser. Jak zawsze pyszne.
Jarosz myślę, że gar się przypalił właśnie dlatego, że się prawidłowo nie zamknął. Para " waliła" jak i gdzie sama chciała a wody przecież nie było zbyt dużo więc się po prostu ulotniła przez nieszczelności.
Smaczne ciasto, nawet teściowa pochwaliła.
Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła po swojemu a mianowicie: na blachę 25 x 40 zrobiłam z 1,5 porcji, dałam jednak tylko szklankę cukru z racji tego, że do ciemnego ciasta sypnęłam garśc rodzynek. Wyszło jak to określiła bratanica " świąteczne " a przy tym niewielkim nakładem pracy. Jajka ubiłam z cukrem bez rozdzielania białek od żółtek.
Polecam przepis gdyż ciasto wychodzi " słodko - winne " i trafiło w nasze kubki smakowe.
A oto efekt
Izma73 nie napisałam by nie dawac nic pod słoje, nadmieniłam jedynie, że ja nie wykładam dna garnka. Jeśli zawsze tak robisz i taka metoda Tobie odpowiada, nic nie stoi na przeszkodzie by ją zastosowac. Podobnie jak Olek uważam, że to nic nie daje, dlatego już dawno zrezygnowałam z wkładek pod słoiki.
Cukru przypuszczam, że 250 nie 25 gr.
Śliwki dojrzewają więc już niedługo znów zacznę robic powidła. Szkoda tylko, że w tym roku tak mało śliwek na drzewkach. Polecam przepis nawet tym, którzy nie dowierzają, że w tak prosty sposób można " wyczarowac" taki rarytas, bez mieszania i przypalonych garnków. Autorkę pozdrawiam i dziękuję za rewelacyjną recepturkę.
Sałatka bardzo dobra.
Zrobiłam ten keczup. Jest smaczny. Początkowo zdawał się nieco za ostry i żałowałam, że dałam tyle octu co w przepisie ale później nieco złagodniał na szczęście, jednak następnym razem będę dodawac ocet wg własnego smaku, reszta na 5+.
Pomidory przepuściłam przez maszynkę do soków co bardzo skróciło mi czas gotowania. Warzywa zaś potraktowałam najpierw maszynką do mięsa a po ugotowaniu dodatkowo blenderem i gotowałam 3 X po ok pół godz z całkowitym chłodzeniem w tzw." międzyczasie" a to z braku czasu na stanie przy kuchni.
Robiłam, polecam.
Do wywabiania świeżych plam z owoców gdy moja latorośl była jeszcze mała używałam mleka bądź soku z cytryny. Nie zdarzyło się by kolor zszedł z plamą przy użyciu cytryny, choc początkowo też miałam obawy czy tak nie będzie. Zależy to pewnie od rodzaju materiału użytego do produkcji odzieży. Przy dzisiejszym zalewie produktów z chin wszystko jednak może sie zdarzyc.
Wkn fajny artykuł, człowiek jednak czałe życie się czegoś uczy.
Aby zrobic " świderki" trzeba ciasto pociąc na paski ok.3 cm.
Następnie każdy pasek wziąc w paluszki i po prostu przekręcic najlepiej 2 razy
i układac w blasze.
Użyłam blaszki w wersji mega, dlatego zmieściłam 2 rzędy ( w 25x40 to się nie uda)
Powtórka, tym razem dżem i ser.
Tak składałam :
na 1/3 dżem i złożyłam
na to ser
i założyłam na ser pozostałe ciasto.
Mam nadzieję Moniu7301, że nie masz mi za złe tej " prezentacji", może komuś się przyda.
Świąteczny prosiaczek, wprawdzie zdjęcie troszke późno ale jest.Zaskoczenie gości - bezcenne.