Sadze, ze swiat kuchni to ogromne pole do popisu dla ludzkiej wyobrazni ale tez miejsce do respektowania pewnych zasad.O ile mozna przy spaghetti tolerowac pokrojonego w plasterki czy czastki pomidora,ktory jest surówka i dekoracja w jednym, to absolutnie nie mozna tegoz spaghetti podawac z sorowka np z kapusty.To tak, jak nie podaje sie do kurczaka sorowki z kiszonej kapusty czy kiszonego ogorka.Nie jest to kwestia wyobrazni tylko kompozycji smakow.Jestes swietna kucharka niebieska -rozyczko, jak na Twoje lata to nawet mozna wspaniala,te zasady wymyslili profesjonalisci, warto opierac sie na ich wiedzy wkraczajac w kulinarny meandry.Oczywiscie tak jak napisala Madelaine kazdy moze w domu jesc jak chce, mozna np nie uzywac w domu sztuccow:)pozdrawiam
Owszem znam te mase,naet kiedys robilam tort ta masa dekorowany.Nie lubie tych mas,torty angielskie sa sliczne ale dekoracje najczesciej nalezy odlozyc.Nie mozna ich tez kontaktowac z niektorymi, nieco lzejszymi masami na bazie bitej smietany.Sztuczny marcepan tez pozostawia wiele do zyczenia,prawdziwy jest brudnozolty.Czekolowe ozdoby sa nadzieja na cos innego.Przegladalam ostatnio torty wiodacych polskich cukierni i o dziwo prawie nie ma tam tortow angielskich a torty sa piekne.niestety perfekcyjne ozdobienie tortu kremem to wyzsza szkola jazdy... :(.Dziekuje agafi9.Pozdrawiam
To jest super piekne ale wydaje mi sie, ze tylko dla bardzo sprawnych manualnie rak.Niemniej jednak sprobuje.Cukrowe ozdoby na tort sa sliczne ale mozna sobie na nich polamac zeby,te wygladaja bardzo apetycznie
Nie wiem jak smakuja, zakladam ze wspanialetak jak wygladaja.Nazwa jest powalajaca,nic dodac nic ujac.Brawo za pomyslowosc:)
Znam to ciasto jako metrowiec ale z innym kremem.Zapisalam sobie w ulubionych i przy jakiejs postaram sie wyprobowac:)Pozdrawiam
Ciekawy przepis,latwy i co wazne szybki do przygotowania.laduje w ulubionych
Ja tez nauczylam sie tych falbanek od mamy, tylko, ze ja robie je lewa reka (jestem praworeczna),a mama prawa.Sa pyszne.Polecam:)
gabi99 dziekuje za mile slowa.lubie pierogi baaardzo.i jesc i robic.Uwazam je za danie niezwykle,ktore odpowiednio ubrane moze byc codziennym obiadem i wykwintna potrawa.Dlatego ciagle szukam nowych sposobow na ich zawijanie.
Darszka bardzo sie ciesze, ze pierozki ci smakowaly.Ziola,dodatki to kwestia wlasnej fantazji.Czy sa urocze..?Moj syn jak je zobaczyl powiedzial" O...Jakie slodkie pierozki....",A przeciez nie smakuja slodko:)Serdecznie pozdrawiam
moje dzeciaki uwielbiaja Kinder-pingui,mam nadzieje, ze to ciasto smakuje podobnie,bardzo by sie ucieszyli.Ogladalam Twoja galerie Gabi -Jezu!!!!jakie cudenka:)Podziwiam naprawde.W wolnej chwili wpadne na Twojego bloga.Pozdrawiam
bede zaszczycona:)
Z powodu tego wlasnie sentymentu te pierogi zawijam tak jak robila to moja sp.babcia i robi to mama.Wygladaja u mnie zawsze jednakowo, chociaz umiem zawijac pierogi na wiele sposobow.Kto nie probowal,polecam Tanie i pychota
Do wody.Normalnie sie gotuje jak kazde.Polecam
krolowa niech zaluje, bo pyszne:)
To wyglada mi na swietny pomysl.Do sernika dodalabym galaretke cytrynowa albo pomaranczowa bo wspaniale komponuje sie z serem i czekolada.Myk do ulubionych:)
Bardzo piekny tort,imponiújaca dekoracja.Zapisze go sobie w ulubionych