Pysznie wygladaja:)
Zauwazylam ze na Wz panuje jakas moda na pouczanie i czepianie sieszczegolow.W tym przypadku nie ma sie nawet czego przyczepic bo napisane jest "na wloska nute".Wloska nuta sa tutaj np ziola prowansalskie.Jakby zastapis majonez oliwa tez powinno fajnie smakowac.Zapisuje w ulubionych
Jestem pewna ze pyszne.Uwielbiam makaron.
Wygladaja troche jak kokon z motylem ,znaczy to, ze srodek musi zawierac cos wspanialego.Medal za nazwe.Hop do ulubionych
Fajny przepis.Moj maz uwielbia pasztety, napewno sprobuje ale....czy nawet tak wspaniale miejsce jak WZ warte jest zdradzania rodzinnych tajemnic?:):)
Jezu!!!Tapomnialam napisac ze trzeba dodac 2 lyzki maki ziemnaczanej i 2 lyzki bulki tartej...Najmocniej przepraszam.Chcialam poprawic ale jakos nie moge, sprobuje pozniej.
Matani -bardzo sie ciesze, ze pomimo przebojow,ktore spowodowalo moje niedbalstwo smakowaly Ci moje mielone.Jesli masz w domu taki ser co sie bardzo szybko i mocno rozpuszcza mozna go polozyc pozniej.Dziekuje za komentarz i pozdrawiam
To prawda.Ja tez lubie rozne ciekawe polaczenia.Kierdys do glowy by mi nie przyszlo laczenie miesa z czekolada a teraz owszem.Nie omieszkam sprobowac i dam znac jak smakowal:)
Przepis bardzo fajny aczkolwiek wydaje mi sie ze ananas i galaretka pomaranczowa pasuja do kawy i orzechow jak piesc do nosa:(.Jest to jednak moja subiektywna opinia.Reszta bardzo mi sie podoba.Pozdrawiam mloda utalentowana autorke:)
mam wlasnie w piwnicy 3 kg papryki do zrobienia.Czesc z niej zrobie wg Twojego przepisu a czesc z czerwona zalewa do ogorkow wg mojego.Dam oczywiscie znac jak wyszlo.Pozdrawiam
nie wiem czy ktos juz je jadl , wydaje mi sie nieskromnie ze ja ten przepis wymyslilam.Ogorki sa pikantne i slodkawe jednoczescnie.Sa bardzo jedrne i chrupiace.Zachecam do sprobowania chociazby z polowy porcji.Naprawde szybko sie je robi i znakomicue smakuja
wygladaja pysznie.Laduja w ulubionych
tak wygladaja moje buleczki.Zrobilam czesc z marmolada a czesc z serem.Pycha!!!Polecam wszystkim
jest to najprawdziwszy przepis na bajgle:) i to cos mi sie zdaje ze to dobry przepis...:)
Zrobilam, wypilam.Kawa jest przepyszna a wlasciwie to kawy tam niewiele,mialam ogromna ilosc wspanilej piany.Drugim razem chcialam byc madrzejsza i zamiast ubijac kawe z woda probowalam ja zastapic mlekiem.Fiasko:(:(Polecam wszystkim wspanialy przepis.Szybko sie robi, wspaniale wyglada.Posypalam pianke moja posypka do deserow- wyszlo cudo!!!dziekuje za przepis
chcialam zauwazyc,ze zamrozenie ryby w domowych warunkach nie zabija w niej zadnych bakterii.Onetez zamarzaja a po rozmrozeniu mnoza sie w zastaszajacym tempie.Tylko obrobka termiczna pozbawia mieso i rybe groznych bakterii.Rozumiem jednaj ze dla sushi warto ryzykowac:).Swietny,bardzo szczegolowy spis zakupow.Umiescilabym go jednak w kuchennych poradach albo w artykulach bo nie zawiera konkretnego przepisu.Pozdrawiam