Pyszna, sycąca i rozgrzewająca zupa. idealny obiad na jesienno zimowe chłody.
50dag groszku łuskanego połówki
30 dag kości wieprzowej
30 dag wędzonego boczku
4 ziemniaki
1 cebula
2 marchewki
kawałek selera
1 łyżka przyprawy do fasoli
kilka ziaren ziela angielskiego
2 liście laurowe
sól, świeżo zmielony pieprz
1 łyżka przyprawy do zup
majeranek
papryka słodka
papryka ostra
1 łyżka oleju
2 łyżki siekanej natki pietruszki
prażona cebulka
Groszek dokładnie przepłukać. Wsypać do garnka, dodać kości i zalać 2,5l wody. Gotować ok 1 godzinę, usuwając powstające na powierzchni szumowiny. W tym czasie obrać i pokroić ziemniaki w kostkę. Na oleju przesmażyć połowę boczku pokrojonego w kosteczkę i cebulę. Marchew i selera zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Po godzinie gotowania, wyjąć kości, dodać do groszku ziemniaki, cebulkę przesmażoną z boczkiem oraz starte na tarce warzywa. Przyprawić do smaku i gotować jeszcze ok pół godziny, do czasu aż wszystkie warzywa zmiękną. Resztę boczku pokroić w cienkie paseczki i dokładnie wysmażyć na suchej patelni aby były chrupiące. Pod koniec gotowania dodać do zupy, majeranek i natkę. Zupę podawać z chrupiącym bekonem oraz prażoną cebulką.
Smacznego!
Pyszna! Ostatnio ją zrobiłam i teraz ruszam znów gotować :) Pierwszy raz robiłam grochówkę i wyszła idealnie :) Tylko ja cały boczek wrzuciłam wcześniej do zupy, dziś może zrobię tak jak Ty, żeby dać go trochę na wierzch. A i bez cebulki prażonej robiłam :)
Dominiko cieszę się, że posmakowała Ci grochówka wg mojego przepisu :) Pozdrawiam :)
Pyszna!!!