Mniammm,robię podobny,dodaję jeszcze płatki suszonej papryki.Pycha
... można i tak ale przy jedzeniu źle się kojarzy
Tak zwany śmietnik
dzięki, fajnie że mimo innej receptury na tatarski też smakował
A u mnie znów tatarski to cebulka,grzybki marynowane, ogórki konserwowe, majonez, smietana przyprawy ;-) Jak widac ilu kucharzy tyle wersji ;-)
Dziś zrobiłam do jajek na sniadanie Twój sosik...no i stwierdzam że bardzo, bardzo fajny ;-) Na święta powtórka;-)
MR - zgoda. Napisałem to tylko po to, żeby pokazać jak różne kompozycje smakowe ludzie nazywają sosem tatarskim. Co też widać po tej odmianie, o której tu dyskutujemy.
Martok, ale sos tatarski tylko ze śmietaną, nie ma takiego smaku, zawsze mieszam śmietanę z majonezem.
Ja dodaję jeszcze drobniutko posiekane pieczarki konserwowe i trochę szczypiorku, pycha.
Pomyślałem dokładnie to samo co Pavett - że to nie zgadza się z moją definicją sosu tatarskiego, ale że to musi być dobre, więc dodaję do ulubionych. Teraz dzięki cytatowi z Wikipedii widzimy, że Pwyso użył prawidłowej nazwy. Nawiasem mówiąc w moim domu rodzinnym sosem tatarskim nazywano bardzo ostrą mieszaninę śmietany (bez majonezu), roztartych żółtek ugotowanych na twardo, posiekanych białek i dużej ilości chrzanu, doprawianą cytryną, solą i cukrem.
nie wyobrażam sobie sosu z żółtym serem, ale groszek daję zawsze; u mnie sos to ogórek, pieczarka marynowana, groszek, cebula drobniutko posiekana i sparzona lub/i szczypiorek;
wikipedia cyt.:
"Sos tatarski – zimny sos wytwarzany na bazie majonezu, używany m.in. do wędlin, zimnego mięsa, gotowanych jaj, ryb, owoców morza i frytek.
W jego skład wchodzą:
Do sosu tatarskiego można też dodać cebulę, siekany szczypiorek, tarty chrzan, żółty ser, ugotowane jajko, pietruszkę, kapary, oliwki oraz inne składniki."
Sos tatarski to nie jest, niemniej wrzucam do ulubionych i jutro wypróbyję bo moż być fajne w smaku;-)
cieszę się, że smakowało
Pyszna! Zrobiłam dziś lasagne "inspirowane" tym przepisem, bo zapomniałam kupić pieczarki i pomidory, ale dodatek 1/2 l soku pomidorowego też się sprawdził w roli pomidora
Używam płatów nie wymagających gotowania, bo są prostsze w "obsłudze".
Chyba wszystkie teściowe robią tą sałatkę, moja też i nie ukrywam, że bardzo tą sałatkę lubię.
bardzo smaczna sałatka :-)