No naprawde dobry łatwy przepis))
Przygotowałam wędlinę dokładnie jak w przepisie. Robiłam dwa razy. Owszem wyszła mięciutka, delikatna itp. Ale niestety jak dla mnie bez smaku.
Robiłam tą zapiekankę, po raz kolejny z dorsza, podaną na warstwie gotowanego białego ryżu. Bardzo smaczna!
Witam :)
Robię to mięsko od lat ,jest świetne :) Znam je jednak z książki ,pod tytułem : Robimy Imieniny .Tam nazywa się rewelacyjne mięsko 10 minutowe .Ciekawe że książka wyszła w 2009 roku a przepis na naszej stronie jest tak ze 2 lata starszy ;p Chyba jesteśmy bardzo popularni:)
Przepis rewelacyjny ,na moim stole mięso jest obecne zawsze na święta i inne imprezy.Rodzinka zachwycona
Wędlikę według tego przepisu robię regularnie. Za kazdym razem efekt jest nieziemski. Tym razem kawałek schabu i mięska od szynki. Polecam!!
Podpisuje się pod pozytywnymi opiniami i ja.Zrobiłam schab i jestem zachwycona co do smaku tej wędlinki.Od dzisiaj będe częściej robiła domowe wyroby z tego przepisu.Dziękuje.
Przygotował na świąteczny stół wg. tego przepisu kawałek piersi indyczej i płaski kawałek od szynki. Mikstura nie wyglądała zachęcająco ale wynik moczenia był rewelacyjny. Moim mężczyznom wędlinka bardzo smakowała. Dziekuję za przepis, który na stale u mnie zagości. Pozdrawiam autora!
Bardzo dziękuję za ten przepis !! Ja zrobiłm pierś z indyka,palce lizać . krucha , soczysta . Poleciłam ten przepis wielu osobom, są zachwycone .Nie wiem czy doczeka do świąt taka pychotka.DZIĘKUJĘ!!
Moja szynka, mimo, że zrobiona wg przepisu wyszła ewidentnie niedogotowana w środku, musiałam dopiec w piekarniku. Chociaz w smaku bardzo dobra i soczysta. Nie wiem, co było powodem, bo kawałek mięsa niewiele ponad 1kg, czyli nie za duzy. Ale będe próbowac dalej.
Dołączam do grona osób zachwyconych przepisem - mięso doskonałe, kruche i soczyste. Jeszcze nie raz będzie gościć na moim stole. Na razie zrobiłam z łopatki, następnym razem wypróbuję schabik.
Witaj Martko53 :-) sądzę, że nie ma potrzeby gotować mięsa trzykrotnie, tym bardziej jeśli ta wędlinka ma być ze schabu. Dwukrotne zaparzenie jej wystarczy, aby osiągnąć odpowiednią miękkość wędliny, ja osobiście nigdy nie gotowałam trzy razy. Wystarczy, że po doprowadzeniu do wrzenia mięsko będzie sobie bulgotać na średnim ogniu, tak, żeby się woda nie wychlapywała z garnka. Potem tylko przykryć pokrywką i obwiązać ściereczką, trzymać na kuchence i jak ostygnie zrobić powtórkę z gotowania i studzenia.
Witam :) bardzo chciałabym wypróbować te wędlinkę, zachęciła mnie ilość pozytywnych komentarzy, spróbuję zrobić ze schabu. Przeczytałam wszystkie komentarze i nasuwa mi się myśl, że lepiej gotować ją w trzech partiach, tak dla pewności, żeby była napewno miękka i obyło się bez porażek. Po doprowadzeniu do wrzenia jak mocno zmniejszamy temperaturę? Ma się gotować tak delikatnie?
mniam, wyszła mi bardzo dobra wędlinka z tego przepisu:)) polecam!
Robiłam wczoraj z kilograma łopatki. Naprawdę rewelacyjana wędlina, nie sucha, poprostu przepyszna!
Robiłam na Święta, poszło szybciej niż inne wędliny