Można :) My nie lubimy czosnku w grochówce, ale jak najbardziej można go wrzucić, jeśli się jest amatorem - nie zawadzi :)
Dodałabym jeszcze ze dwa ząbki czosnku.
Dodałabym jeszcze odrobinę czosnku.
Zupa smaczna , w smaku przypominała żurek więc mąż ze smakiem zjadł , oraz dał przyzwolenie aby częściej gościła w naszym menu .
Fajnie znaleźć bratnią warzywną duszę sosową U mnie dziś na obiad kolejny z serii eksperymentów w stylu "co by tu połączyć warzywnego, żeby smakowało z kaszą... I powstał sos boczniakowo-pietruszkowy do kaszy gryczanej. Przepis wklepię, jak będę miała chwilkę :)
właśnie to połączenie warzyw, ich ilości jest świetne, powstał wspaniały smak....
To jest taki przepis z serii dedykowanych ludziom, którzy na widok tradycjnej grochówki z łuskami wołają "ojej, a co to pływa, błeee, ja tego nie zjem". Nic nie pływa, bo gotujemy na grochu łuskanym, a ponieważ zwykle szybko się rozpada, miksujemy całość do postaci apetycznego kremu.
Oj, też nabrałam ochoty na grochówkę :)
Przy okazji przypomniało mi się, jaką ciekawą wersję grochówki jadają w auustriackim Tyrolu - z parówkami oraz dodatkiem groszku :) Bardzo smaczna - muszę pomyśleć o przygotowaniu polskiej podróby takiej zupy :)
alkag1 - bardzo, bardzo dziękuję za komentarz - cieszę się niezmiernie, że ten prosty i wg mnie dopracowany pod względem smaków sos przypadł Ci do gustu :) Sos, który powstał ot tak sobie, bo przecież trzeba coś wymyślić na obiad :)
Ooojej!!! Ale bym zjadła teraz, taka zziębnięta!!! Mmm wygląda smakowicie, jeszcze tu wrócę po recepturę.
Pyszne, pyszne, pyszne, połączenie tych warzyw wraz z pęczakiem to dla mnie poezja. Takiego warzywnego sosu mi brakowało.Mężowi też smakował, ale on oczywiście uzupełnił wszystko mięskiem, pozdrawiam i dziękuję
Bardzo się cieszę i smaczniastego gotowania życzę w niedalekiej lub bardziej odległej przyszłości :)
juz dodana do ulubionych