Musimy pomóc ptaszkom przetrwać ten czas:)
Tak czekałam i czekałam z publikacją, choć artykuł już od grudnia był gotowy, bo śniegu jak nie było tak nie było, ale idzie w końcu do nas, więc czas pomyśleć o tych drobinkach skrzydlatych :)
iwciaG, on był przydzielony - to jest efekt cudów na kiju Pampasa, który kiedyś coś mieszał z ilością grup i niektóre przepisy w efekcie tych zmian zaczęły wisieć jako bezgrupowe, tylko autorzy nie wiedzieli, że tak się stało :/
Przypisałam na nowo do zapiekanek i mącznych. W sumie grupa Pizze by się przydała, bo dużo przepisów na nie jest - chyba poproszę go o utworzenie i przypiszemy z automatu :)
Mój mąż uwielbia chrzan, więc zrobię tą zupkę .Sam też jestem ciekawa smaku .
Wkn, który chlebek polecasz na pierwsze pieczenie? W piątek zamierzam upiec 1 w życiu chlebek, ale nie ostatni :) dlatego zależy mi, aby się udał ;)
Jakiego typu mąkę pszenną najlepiej użyć?
Nie mogłam znaleźć!!! Ale się spietrałam, że gdzieś mi wsiąkł... Już teraz widzę dlaczego... Nie przydzieliłaś go do grupy ( no może chociaż do mącznych??? ) Byłoby łatwiej hi hi.
Pyszna! Pominęłam bazylię, bo jakoś nie widziałam jej tutaj bo było pyszne bez niej. Przepis ląduje na stałe do mojego "programu" ;) Mam zdjęcie jako dowód ale nie za estetyczne w porównaniu do Twojego więc nie będę się chwalić
dzięki
Nie, bałkański też się nada :) Szczególnie, jeśli nie użyjesz tłustego i ciężkiego Mascarpone z Piątnicy, tak gęstego, że łyżka staje, ale jakiegoś o lżejszej konsystencji :)
Zott jest kaśnawy , a bałkański? za gęsty?
Cześć, kupuję różne, niekoniecznie jednej firmy - do tego przepisu, o ile mnie pamięć nie myli, użyłam marki Zott, ale może być dowolny niezbyt rzadki w konsystencji. Produkty z łapką raczej odradzam - są dość mocno rozwodnione :)
jaki jogurt proponujesz ?
trydulek, dziękuję za komentarz, szczególnie że dowiedzieliśmy się o pysznej wariacji deseru :)
Wielkie Dzięki!!!!
Przepis super!!! Pokroiłem banany, kiwi, gruszkę, jabłko i podsuszane żurawiny.
Truskawki w Anglii są nie do jedzenia i stąd ta innowacja. Maleńkim widelczykiem nadziewaliśmy owoce i maczaliśmy w tym Cudzie. Niebo w gębie!!! Następnym razem (czyli jutro) zrobię podwójny kremik.
Jeszcze raz Wielkie Dzięki, Pozdrawiam
Andrzej
Nie mogło być inaczej :) Dziękuję za komentarz z pięknym zdjęciem!