Pysznie sie zapowiada,zrobie na swieta.
Ja tez inaczej juz nie robie.Wczorajsze.Pyszne sa, pulchniutkie,mieciutkie i minimum pracy............to lubie.
Wspaniale, niebo w gebie ale niebezpieczne..........nie mozna ich przestac jesc. Nastepnym razem zrobie z jakimis jagodkami, bo po dodaniu truskawek zrobila mi sie taka "ciapa" ze nie moglam oderwac ciasta od rak.Mozna chyba spobowac z mrozonymi to nie bedzie nadmiaru wody ?
Wczoraj ( wszesniej)odebralam ze szkoly wnuczke(bol brzucha).Pierwsze, co sie mnie spytala..........babciu upieczesz te placuszki z jablkami?No i babcia upiekla, przepyszne!
Te zdjecia az wstyd pokazywac( tyle zostalo), ale dowod ze zrobilam i byly ochy i achy.Zrobilam je wczesniej (te 25 min)Potem przed podaniem posypalam bulkai ciagle polewalam przez 30 min.
Tak jak zaplanowalam, dzisiaj to cudo bylo z karczochami..........przepyszne.Michal, dzieki za pomysl.
Rewelacyjne pierogi,zrobily furore na wczorajszej kolacji.Fotek niestety nie udalo sie zrobic, pochloneli w oka mgnieniu.
Niezly pomysl z tym serem, nastepnym razem tez dodam jakiegos "plesniawca".Fajnie, ze smakowalo.
Dzieki Dziewczyny..........juz sobie poradzilam w tlumaczeniu, a teraz na lowy.
Wszystko super, tylko jak ja to mam przetlumaczyc na niemiecki..........zeby znalezc?
Boze, ludzie tez chce taki chlebek.Gdzie ja tu na "obczyznie" znajde te super dodatki?Jutro wyruszam na podroz po sklepach ze zdrowa zywnoscia.
Musialam zrobic na skladkowa imprezke, tak sobie wszyscy zazyczyli.Jako Sylwestrowy tort.