O Boze, Kobieto ze Tobie chce sie to robic? Super...............ja tez kiedys bylam mloda i rozne cuda robilam.Teraz mi to dynda.
Twoj pomysl............... moje dzielo!Jedyne co zmienilam .......dodalam do piany lyzeczke octu z figi.
Rzeczywiscie pyszne, ale te pestki z porzeczek,,,,tragedia!
Jasne!
Magda, wiesz.......... Jemu nic nie szkodzi.Moje lukry to nie moja zasluga. Nauczyl mnie robic je moj maz, ktory jesli o kuchnie chodzi , to potrafil tylko zamrozona pizze do piekarnika wlozyc.
Megi, jeszcze gorace................. aKrz.nie wytrzymal i juz sie zajada...............Jego opinia, Pycha.Ja poczekam az ostygnie.
Przepiekne, jak ja kocham malwy!!! Niestety u mnie nie rosna,juz piec razy wsadzalam, sialam i nic.............a u mojej corki na chodniku rosna.Straszne!
Namiary poprosze.
Madziu, Podlasie jest piekne, choc tam nigdy nie bylam.Znam z opowiesci, moja Babcia pochodzila z tamtych stron.Juz mnie zarazilas...........chce tam pojechac!Super zdjecia..........zachecajace.
Bogdziu, dzisiejsza solenizantka zazyczyla sobie jako prezent Twoje rewelacyjne ciasto..................i dostala.W przekroju raczej nie zbyt korzystnie wyglada ale kazdy sam sobie kroil.Pycha.
Znowu upieczona,jedna z rabarbarem i truskawkami........wzielismy na brydza.Furore zrobila byla jeszcze ciepla, pyszna, puszysta, super.Druga bez dodatkow zajadalismy z maselkiem na sniadanie.
Dzisiaj byl indyk, trudno powiedziec co lepsze.Jedno i drugie miesko wspaniale..............moze indyk delikatniejszy!Troche balam sie, ze przy przewracaniu wszystko mi sie rozleci, bo piers kupilam juz pokrojona.......wyszlo ok!Dzieki za przepis, robi sie migusiem i naprawde jest smaczne.
Bardzo dobre danie, musialam troszke wiecej przyprawic..........dla nas bylo za mdle i zwiekszylam ilosc pomidorow.Zjedlismy z kurczakiem od mggi63,zostala mi jedna piers z wczorajszego obiadu.
Od wiekow mialam ten przepis w ulubionych, ale poniewaz nie jestem zwolenniczka tych"suchych" piersi ciagle odwlekalam z wykorzystaniem Twojego przepisu.Moczylam w jogurcie, smietanie,ale to nie bylo to.Zastanawialam sie zawsze jak robione sa te salatki z piersia kurczaka takie pyszne, (u mnie piers z kurczaka i indyka zawsze sucha byla.... fuj.)Dzisiaj potrzebowalam blyskawiczny obiad i zrobilam wg.Twojego pomyslu( nie kocham pieprzu,natarlam mieszanka do stekow i grila)...............rewelacja to malo, pycha,pycha polecam wszystkim swietne danie( tylko plyta do szorowania, bo pryszcze).Probowalas tez z indykiem.............ja sprobuje.Oto dowod.
Ponoc pyszna byla, tez troche zjadlam.........sorry ale mimo, ze przepis super i byly ochy i achy, to do mojego menu to nie wejdzie.Wole scampi i owoce morza.