Maddaleno oczywiscie, ze wstaw te zdjecia, ja robilam ten dip tylko raz i akurat nie sfotografowalam.... a licho wie kiedy znow zrobie, wiec bardzo prosze :)))
Maddaleno, to piekny zbieg okolicznosci :)) bo ja wlasnie ten przepis dostalam od mojej libanskiej znajomej :)))) ale swiat sie zrobil maly. Buziaczki :)))
Till, nie kop mnie po kostkach za tego "cupa"... :( ja od 2 lat sie zastanawiam co to jest "pol Kasi" i tylko czekam na "cwiartke Adasia" i juz bedzie komplet. Tak samo jak "wiaderko sera" czy "kartonik smietany"..... tez mi to bardzo wiele mowi, ale zyje :)))
Anay dzieki za przyjscie z odsiecza ;) bo faktycznie sa miarki gdzie lyzka czy lyzeczka jest zawsze taka sama ... no ale to odrebny temat ;))) Pozdrawiam.
Niebieska rozyczko likier jest alkoholowy wiec jesli nie chcesz go uzywac, to dodaj wiecej soku z cytryny lub limonki, smakowo deser jest wlasnie podobny do lodow.
Anay nie mam akurat w domu tych ciastek :( ale to sa takie male ciasteczka, cos w rodzaju bezy tyle ze maja ciemiejszy kolor taki bardzo jasny braz i sa chyba z dodatkiem mielonych migdalow, bo maja wlasnie taki migdalowy smak. Mysle, ze mozesz zrobic bezy tyle zeby byly dobrze wysuszone i kruche. A wogole to podejrzewam, ze jako ten spod mozna uzyc kazdych innych ciastek. Ja robilam dokladnie w/g przepisu jaki znalazlam na stronie foodnetwork nic nie kombinowalam, ale tak sie domyslam, ze ciastka mozna w sumie wykorzystac kazde, byle byly chrupkie.
Niebieska rozyczko, bardzo mnie to cieszy, ze Wam zupa smakowala, dziekuje za mily komentarz, a Tatusiowi przekaz serdeczne "na zdrowie" ode mnie :))) Pozdrawiam
Juz od dawna robie taka salatke i jest naprawde pyszna, ja dodaje tez czesto curry i wtedy ma posmak hinduski :))) Wlasnie taka z curry zrobilam kiedys (8lat temu) na skladkowego Sylwestra i rozeszla sie w mig.
Jeszcze jedna mala uwaga, wlasnie przeczytalam wszystkie komentarze i sie okazuje, ze dziewczyny juz zmodyfikowaly przepis zastepujac rozne skladniki innymi i zupa jest ciagle dobra wiec Rozyczko i Aga moze poczytajcie komentarze i cos znajdziecie tam dla siebie. Przy okazji dziekuje jeszcze raz wszystkim za komentarze, milo widziec, ze u niektorych zupka doczekala sie juz powtorki :)))
Niebieska-rozyczka i AgaN glownym skladnikiem tego soku warzywnego jest sok pomidorowy, wiec mysle, ze od biedy mozna dac podwojna ilosc soku pomidorowego i jesli macie sokowirowke albo blender to dodac zmiksowane inne warzywa (seler, marchew, cebule itp). Kielbase wloska tez mozna zastapic biala kielbasa czosnkowa i w zaleznosci od tego czy lubicie ostre zupy mozna dodac papryki w proszku. Mysle, ze tak mozna pokombinowac i mam nadzieje, ze bedzie Wam smakowac :))) pozdrawiam.
Slowem "samotnosc w tlumie" bardzo ladnie to ujelas. Niestety izolujemy sie od siebie coraz bardziej co najgorsze nikomu to na dobre nie wyjdzie....
Teresko, czy na tym zdjeciu przed Urzedem Wojewodzkim to Twoja Cora z blizniakami ???
Dzieki za zdjecia rowniez moich Kielc, jak bylam dzieckiem to rodzice pracowali w sklepie wlasnie przy Sienkiewicza, z tym tylko, ze wtedy to byla najbardziej ruchliwa ulica miasta :))))
Anay, zupka przemawia do mojej wyobrazni :) a glutowac moznaby za pomoca arrowroot to taki proszek do glutowania, ja zawsze uzywam zamiast maki tylko nie wiem jak sie toto nazywa po polsku :( jest lzejszy od maki i bardziej mi tutaj pasuje.
Dzisiaj robilam sos, ja osobiscie jeszcze go podostrzylam troche ;) bo lubimy naprawde ostre, jak wiadomo nie dalam kukurydzy (nie jadamy) ...dodalam tez oregano, bo uwielbiamy i jakos tak mi tutaj brakowalo jakiegos ziolka ;))) Sos jest pyszny, z jednym zastrzezeniem ..... zdecydowanie za slodki, a przewidujac to dalam tylko polowe cukru. Niestety bede musiala jutro dokupic pozostale produkty i "dorobic" bo inaczej niestety mojej rodzince i mnie nie bedzie smakowal. Niemniej dziekuje serdecznie za przepis i dzieki cukrowi bede miala podwojna ilosc sosu, a wiadomo, ze od przybytku glowa nie boli :)))
Dorotko, one plywaja bo w patelni jest woda, ale pomylke zrobilam w tym, ze moje foremki sa nie do ciasteczek tylko do buleczek drozdzowych, wiec sa nieco wyzsze ... a normalna foremka do ciastek moze byc za niska :(
Alicjo !!!! Ja pytalam jak dlugo moze stac?? A zobacz ile zostalo do sfotografowania .... Wspanialy sie dorwal jakby jutra nie bylo :)))) Stwierdzil, ze moge to robic na kazdy weekend, nawet mojemu synowi posmakowalo, chociaz tak naprawde to nie lubi slodkich nalewek. Slowem pychota !!!! Z tym ze ja dalam mniej cukru a wiecej kakao, ot taka jestem ;)