260g pogniecionych/zmiksowanych bananów (2 duże lub 3 małe)
100g mleka roślinnego lub krowiego (jeśli sojowe lub owsiane - pół na pół z wodą, innych nie próbowałam)
100g oleju
60g miodu/syropu z agawy/słodu jakiegoś (można dodać więcej)
2 łyżeczki octu jabłkowego
60g mąki pszennej razowej
200g mąki pszennej
2 łyżeczki sody (można próbować pół na pół z proszkiem do pieczenia)
szczypta soli
Niewiarygodne, prawda? Bez jajek, bez cukru, bez nabiału, bez margaryny i w dodatku z razową mąką! A jakie dobre...
Dobrze mieć wszystkie składniki w temperaturze pokojowej, bo jednak bezjajeczne ciasta bywają kapryśne i odgrywają się zakalcem. Po dodaniu przypraw korzennych wypiek może stać się świątecznym piernikiem dla wegan lub alergików.
Mokre składniki (pierwsze pięć pozycji z listy) wymieszać dokładnie. Dodać pozostałe i krótko zmiksować lub porządnie rozmieszać widelcem.
Przełożyć do przygotowanej formy na babę, keksówki lub okrągłej tortownicy z "kominkiem". Piec w 180 stopniach około 40 minut. To dane orientacyjne, wszystko zależy od piekarnika, foremki i gospodyni :) Babkę należy wyjąć, gdy wyraźnie ściemnieje (od sody) i wbity patyczek po wyjęciu nie będzie oblepiony ciastem.
Po kolejnych próbach (piekę to ciasto przynajmniej raz na dwa tygodnie, a bywa, że co dwa dni), donoszę, że z mlekiem kokosowym (kupnym lub domowym) wychodzi absolutnie obłędne.
też je piekę, wychodzi nawet bez mleka, z olejem z pestek winogron i śliwkami, co 3 dni :) jest fantastyczne, polecam
Acha, ja daję tylko mąkę pełnoziarnistą. Wszystko w ilości "na oko"..
Tu w trochę innej aranżacji i z dosypaną łyżką maku:
Lalhuna, bardzo się cieszę, że się przydało.