Wykonanie:
Maslo ubijamy mikserem na tzw. smietane, nastepnie dodajemy partiami cukier i caly czas ucieramy (ok. 10 min.), po czym dodajemy cale jajka i jeszcze chwile ubijamy.
Dodajemy make wymieszana z proszkiem, soda, sola i makiem, mleko, sok, skorke i aromat i mieszamy mikserem na malych obrotach.
Ciasto wykladamy do formy na muffinki wylozonej papilotkami. Swietnie nadaje sie to tej czynnosci lyzka do lodow - jest znakomita miarka i ulatwia wykladanie ciasta, ktore ma dosc gesta konsystencje.
Wkladamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C (350 F) i pieczemy 22-25 minut. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika.
Pyszne zarowno na cieplo, jak i po wystygnieciu.
Muffinki znakomicie nadaja sie do zamrazania: po wystygnieciu wkladamy kazdy w oddzielny woreczek i umieszczamy w zamrazalniku. Odmrazamy je potem w kuchence mikrofalowej badz piekarniku. Dzieki temu mamy pyszna przekaske, kiedy tylko zapragniemy.
Muffinki cytrynowe z makiem sa popularne w USA.
Proporcje i wykonanie sa wynikiem mojego dochodzenia do muffinkow 'idealnych' ;)
Zapraszam do wyprobowania przepisu i czekam na komentarze!