podroby z kaczki
skrzydła, szyjka z kaczki
pęczek włoszczyzny
Suszone owoce:jabłka, gruszki, śliwki z pestkami, morele - po ok 30 dag każde
garść mrożonych wiśni (z pestkami)
sok z cytryny
3 listki laurowe
majeranek
2 łyżki mąki
słoiczek krwi kaczej
sól, maggi
To nasza tradycyjna zupa świąteczna, zwana "zupą czekoladową". Smakiem podobna raczej do zupy z suszu, tylko lepsza...
Poprzedniego dnia zalewamy susz, lepiej się gotuje i jest miększy.Chyba, że mamy taki "jędrny" i tego nie wymaga
Podroby i części z kaczki namoczyć zimną wodą. Po ok 1 godz. zlewamy wodę i zalewamy nową wodą i gotujemy rosół. Dodajemy sól (babcia soli nie lubiła i na początku dodawała tylko 2 łyżeczki). Po odszumowaniu dodajemy całe warzywa oczyszczone, garść majeranku i gotujemy aż do miękkości żołądka.
W międzyczasie gotujemy susz. Suszu nie solimy. Ewentualnie można dodać odrobinę cukru. Gotujemy do miękkości owoców, około 30 minut.
Gdy wszystko jest miękkie wlewamy susz do rosołu, dorzucamy wiśnie. Kroimy warzywa.
Przygotowujemy zaprawkę: 2 łyżki mąki wrzucamy do rondelka. Dodajemy krew, którą przelewamy przez gęste sitko. Dokładnie wymieszać. Do mąki (bardzo ważne!) wlewamy gorący wywar cały czas energicznie mieszając. Zaprawkę wlewamy go rosołu i zagotowujemy. Wyłączamy gaz i doprawiamy. Majeranek, sól, jeśli trzeba to sokiem z cytryny (jeśli krew była zbyt mocno zakwaszona to lepiej nie), cukier, maggi. Zupa powinno być słodko-kwaśna.
Czernina każdego dnia smakuje inaczej, ale nie wolno jej zagotować gdy odgrzewamy.
Bardzo Ci dziękuję - gotowałam czerninę po raz pierwszy i dzięki wskazówkom tu zawartym udało się.
Serdecznie dziękuję ;)
Nie posiadam niestety tak dużych zdolności kulinarnych jak babcia, dlatego musze sobie pomagać gotowymi półproduktami. Dobrze że na rynku istnieje koncentrat staropolska polewka marki Sagwiaz, który umożliwia szybkie przyrządzenie czerniny
Tez kupilam ten koncentrat i dopiero w domu doczytałam,ze jest z krwi wieprzowej.Czarnine ugotowałam,ale ja jej nie jadłam.Mężowi powiedziałam jak zjadł,coby mu nie psuć apetytu.Dla mnie czarnina to tylko z krwi kaczej,ewentualnie gęsiej.
ok też raz kupiłam jakiś koncentrat... niestety paskudztwo. Pomalutku i zupka czekoladowa na pewno wyjdzie:) Ostatnio mam wrażenie, że im mniej wody dodaję i więcej suszy to jest jeszcze lepsza:) czekoladko bardzo się cieszę i dziękuję :* Dzięki za przypomnienie bo lipiec to czas zabezpieczenia sobie wiśni (mrożę je bez pestek i dodaje. Bo te suszone są za słodkie)
Zupa pyszna :)
Co sądzicie o zamianie świeżej krwi kaczki na postać koncentratu krew + ocet?
Moja znajoma gotuje tylko z koncentratem i smak ponoć ten sam, przymierzam się do wypróbowania :)
Zupa pyszna :)
Co sądzicie o zamianie świeżej krwi kaczki na postać koncentratu krew + ocet?
Moja znajoma gotuje tylko z koncentratem Sagwiaz i smak ponoć ten sam, przymierzam się do wypróbowania :)