Cieszę się, że smakowały, u mnie to stała pozycja na grillu, baaardzo je lubię
Dziękuję za miłe słowa uznania, pozdrawiam wszystkich hotdogożerców
Również pozdrawiam, mam nadzieję, że wypróbujesz i bedzie Ci smakowało. Jest to wspaniały deser na letnie przyjęcie-robi się go wcześniej i czeka spokojnie w lodówce, a dzięki temu że podaje się go z owocowym sosem nie jest taki słodki. Smacznego!
Teklo, dla mnie dodatkiem który mi wystarczył były brokuły, czasem inne warzywa. Ale oczywiście jeśli chcesz możesz podać ziemniaki lub ryż, na pewno polecam coś co nie zdominuje ryby, która jest delikatna. Myslę, że np. dobre puree ziemniaczane doprawione masłem byłoby pyszne.
Dzięki Besiu, tez pozdrawiam!
Super, robię za chwilę! Pozdrawiam!
Joanno-61, dziękuję za wszystkie miłe słowa i cieszę się, że smakuje. Pójdę twoim tropem i zrobię ten sos do filetów z kurczaka, bo to fajny pomysł! Pozdrawiam!
Magi, oczywiście, nadaje się do tego każda biała, mięsista ryba, oczywiście filet a nie kostka. Dorsz jest pyszny sam w sobie, a z tym sosem na pewno też. Pozdrawiam!
Oj, szkoda w takim razie, że nikt z "Oliwki" nie pofatygował się podpisać, skąd ma przepis, bo jest mój własny...no ale trudno, niech smakuje, bo chyba to najwazniejsze.
Dzięki Gigi, ilość peperoni mnie nie odstraszyła do końca i bede próbować, mam tylko jeszcze małe pytanie-ze zdjęcia wnioskuję, że masa mięsna jest rozłożona w naczyniu żaroodpornym dość płasko, w cienkiej warstwie (pewnie żeby się przypiekła)-mam rację?
Sos rybny firmy TaoTao i sos ostrygowy firmy Woh Hup (akurat te, których użyłam) kupiłam w zwyczajnym supermarkecie Carrefour, ale widziałam także w innych dużych sklepach, na dziale z żywnością orientalną i innymi "dziwolągami" które nie wiadomo gdzie obsługa sklepu ma umieszczać . Wiem, że może sie wydawać, że takie sosy to trochę niepotrzebny wydatek i na pewno tak jest, jeśli się użyje tylko kilku łyżek. Ale jeśli lubisz jedzenie orientalne, dla mnie w wersji domowej wyjątkowo pyszne, to zachęcam do poszukania oryginalnych składników. Naprawdę dodają "sznytu" takim potrawom i przesądzają o ich smaku i aromacie. Sosy trzymane w lodówce nie psują się, można je przechowywać długo (niecodziennie gotuje się po chińsku). Z orientalnych potraw zużyciem sosu rybnego polecam moją chińską sałatkę teczową. Pozdrawiam i dzięki za miłe słowa!
Cały przepis brzmi smakowicie, ale czy na pewno chodzi o 8 peperoni? Na pół kilo mięsa? To może mieć ostrość dynamitu z żyletkami i siekanym szkłem! Ja przepadam za ostrą kuchnią, pikantnymi smakami i paleniem podniebienia, ale jak dla mnie to troszkę za dużo. Może chodzi o jakieś inne papryczki?Oczywiście mogę dodac mniej, to jasne, ale tak tylko pytam . Pozdrawiam!
Matko jedyna, toście mieli cebulową ucztę! Tego nawet z powyższego przepisu wychodzi całkiem sporo! W kazdym razie cieszę się, że smakowało!
Cieszę się, że smakowało, jest to żelazna pozycja moich indyjskich kolacji, zawsze wszyscy się dopytują o bhajis . Pozdrawiam!
Cieszę się, że smakowała, pozdrawiam smacznie