Kluski można mrozić dopiero po ugotowaniu.
To ma być główka kapusty białej, surowej. Chociaż teraz tak myślę, że i z kiszonej mogłoby być całkiem niezłe :) Oj nie wiem czy nie wypróbuję takiej wersji....
Beatko, wiem ze już za późno na odpowiedź, no ale może jeszcze koedyś i sie przyda - Sukienkę upiekłam w metalowej misce a ozdabiałam ją normalym dekoratorem do ciast z końcówką w kształcie gwiazdki - najprostrzy sposób jaki może być:)
Ilość zależy od tego jakie duże pampuchy się robi. Ostatnio - tych z jagodami - wyszły mi 23 szt. :)
Masz rację Kasiu nie podałam w składnikach nadzienia, po prostu uznałam, że to jest oczywiste. Ale proszę bardzo NADZIENIE: najlepiej twarda marmolada (różana, wieloowocowa, itp. jaką kto lubi; opakowanie ok. 500g); nie polecam dżemu gdyż wypłynie z paczków podczas smażenia a to z kolei spowoduje palenie tłuszczu. Pączki te robiłam również z wiśniami (takimi ze słoika, wydrolowanymi oczywiście) - również były pyszne.
A ja zrobiłam z czereśniami i wyszło baaaaardzo dobre! Tylko dałam mniej cukru, nie dałam polewy na wierzch, a ciasto na noc włożyłam do lodówki i na drugi dzień było jeszcze lepsze - wszystko tak fajnie się ścisło i było boskie. Piekłam 40 minut w 170 st.
Ja kupuję takie w łupinach i obieram je - na paczce jest napisane - skład: pistacje prażone, sól. A wiem, że są takie gotowe już obrane, ale przyznam szczerze że nie wiem czym różnią się w smaku, chodzi o słoność, od tych w łupinach.
Zrobiłam wczoraj te moje pampuchy z jagodami - wyszły rewelacyjne. Świeże jagody zasypałam cukrem, a gdy puściły sok odlałam go a jagody posypałam bułką tartą (bułka wchłonęla wilgoć z jagód i pampuchy nie "przemoczyły" się :) ) Śmietanka do tego i obiadek był rewelacyjny :)
To jest pierwsze ciasto drożdżowe, które mi wyszło, i to jak wyszło:)))))) Aż sama nie mogłam uwierzyć. O ile inne ciasta jakoś mi wychodzą, tak z drożdżowym zawsze miałam problemy, a to opadało, a to był zakalec, a to za suche - a TO wyszło ogromne, pulchne, wilgotne i w ogóle pyszne. Normalnie aż się pochwalę:
To jest połowa ciasta...mniam mniam...
To jest najlepszy przepis na spód pod pizzę! Ciasto jest wspaniałe, delikatne i pulchniutkie. Oczywiście polecam.
Ciasto jest pyszne :) Dałam co prawda trochę mniej cukru a i tak bylo słodkie. No i następnym razem nasączę biszkopty. Jak dla mnie rewelacja.
Basiu nie wiem jak robiła to autorka przepisu, ale ja kiedyś pytałam o to na forum i w odpowiedzi dostałam link do takiej oto strony: http://www.coquinaria.it/cgi-bin/ubb/ultimatebb.cgi?ubb=get_topic;f=5;t=004674;p=0 - robiłam i wyszła piękna książka :) Mam nadzieję że Glumanda nie obrazi się, że wstawiłam tu ten link. Pozdrawiam.
Muszę przyznać, że z tego przepisu wędlinka wychodzi super, wszystkim bardzo smakuje. A ostatnio zabrakło mi czosnku i dodałam łyżkę chrzanu - też wyszło bardzo dobre. Moje wędlinki wyglądały tak:
z szynki:
z karczku:
Alidab napisz mi proszę czy zamiast mąki ziemniaczanej mogę dodać budyń np. malinowy? - potrzebuję różowy krem, a nie chce barwić barwnikami i tak sie zastanawiam czy krem wtedy by wyszedł.....