Hmmmm ... to ciasto po prostu nie może inaczej się nazywać ... idealne dla wielbicielek kawy , orzechów i czekolady ... Polecam !!! Prawdziwa przyjemność ...
Ewa6 :)) Najpóźniej jutro rano , ja robię dzisiaj . Też pozdrawiam ... zdrowia ,zdrowia , zdrowia ;))))
Ekko , daj całe jajka , zaufaj... będzie miękkie , o skale nie ma mowy ... ja właśnie wepchnęłam podwójną porcję do lodówki i jutro będę piec ;))))
Bardzo słuszna uwaga , już uzupełniam ;)
Nie mam pojęcia ... ale mam nadzieję , że Ty mi o tym powiesz ;)))
Sliwki są bezpieczne . Maliny ? Brzmi interesująco ...
Inga , ta polewa jest bardzo słodka , więc nie wiem , czy w zestawieniu z jabłkami byłoby to do zaakceptowania . Na jabłka proponowałbym raczej migdały w miodzie ....
Ja zgodnie z przepisem nie dodałam jajka i wyszły super :)))) rób spokojnie
Malena, ja uzywam 2 % z przyzwyczajenia i tak własnie wpisałam w przepisie , ale myślę , że 3,5 % będzie jak najbardziej ok:)))) przecież na koniec i tak trzeba dodać tam masła ... Pozdrawiam ;)))))))
Monami9. Banany rozdrabniam widelcem , czasem robi to Nieletnia ( 4 lata ) , więc przerabiałam już rózne opcje rozdrobnienia . Wszystko razem mieszam łyżką i do piekarnika . Nigdy nie było zakalca . Pod koniec pieczenia sprawdzam patyczkiem , czasem zostawiam jeszcze na 5 minut dłużej . Może Twoje było za krótko w piekarniku ? Te czasy pieczenia i temperatury to jednak sprawa dość indywidualna... W starym piekarniku piekłam zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze , teraz w nowym zdecydowanie 170 stopni i patyczek w pogotowiu ... Pozdrawiam
Czas przypomnieć o tym cudownym przepisie :))) Jamaico , dziękuję !!!! Właśnie kończę drugą filiżankę...
A ja dodaję do pasty jeszcze posiekany koperek , a czasem rezygnuję z pomidorów , pozostając przy samej paście , którą podaję np. na krakersach.
Nam niestety placuszki nie smakowały aż tak bardzo ... ale zrobiła je samodzielnie Nieletnia Starsza l.4 ( tzn, dokładnie wymieszała wszystkie składniki pod nadzorem ) , więc i tak będę miała do tego dania sentyment .
Woila , czekam więc na ten Twój pomysł ... bardzo chętnie spojrzę inaczej na to ciasto i ja . Dotychczas dodawałam drobno pokrojone orzechy , smarowałam masłem orzechowym , teraz myślę o przełożeniu masą na bazie serków ... Pozdrawiam ;))))
Wykonanie bezproblemowe . Smakowało bardzo - tylko Tata nie mógł doszukać się smaku tego ciasta i był zmuszony zjeść z marszu cztery kawałki , żeby sobie wstępnie wyrobic zdanie. Dziś zapowiedział dalsze poszukiwania ... ;))))))