Zaczyn:
1/2 szkl zakwasu, np. żytniego
2 kubki letniej przegotowanej wody (ok. 500-550ml)
500g mąki orkiszowej jasnej typ 650
Ciasto chlebowe:
2 kubki letniej przegotowanej wody (ok. 500-550ml)
500g mąki orkiszowej jasnej typ 650
800g mąki pszennej tortowej typ 450-550
4 łyżeczki soli drobnoziarnistej
1 płaska łyżka cukru
1-2 łyżki oliwy
Dodatkowo:
2 łyżki masła
1/2 szkl otrębów pszennych
Mój orkiszowy wynalazek. Długo zachowuje świeżość i jest bardzo pyszny z morelowym dżemem. Albo z masłem. Albo z twarogiem i świeżą bazylią. Z czym kto lubi. Oczywiście naj... naj... najpyszniejszy tuż po wystudzeniu, z chrupiącą skórką.
Jeśli przechowujesz zakwas w lodówce, wyjmij go, wymieszaj i odstaw na godzinę-dwie, aby doszedł do temperatury pokojowej. Następnie połącz go dokładnie z 2 kubkami letniej przegotowanej wody i połową kilograma jasnej mąki orkiszowej typ ok. 650. Przykryj i zostaw w miejscu bez przeciągów na ok. 8 godzin, aby zaczyn wyrósł i namnożyły się drożdże.
Z zaczynu pobierz porcję na kolejne pieczenie, np. pół szklanki, będzie to zakwas, który przez kolejne dni będziesz dokarmiać mieszaniną letniej wody i mąki lub przechowasz w lodówce przez 4-10 dni do momentu pieczenia kolejnego chleba.
Do pozostałej części zaczynu wlej 2 kubki letniej przegotowanej wody, wsyp resztę mąki orkiszowej, połowę mąki pszennej, cukier oraz sól. Całość wyrabiaj przez około 15 minut (ręcznie lub za pomocą robota kuchennego z dużym metalowym hakiem, ustawionego na niskie obroty). Następnie wsyp resztę mąki pszennej i kontynuuj wyrabianie przez kilka minut. Wlej oliwę, nadal wyrabiaj przez ok. 10 minut aż ciasto stanie się "ciągliwe i włókniste".
Przygotuj dwie długie blachy keksowe. Wysmaruj miękkim masłem i wysyp otrębami. Ostrożnie przechyl misę z ciastem i napełnij każdą blachę do połowy. Chleby wstaw do zimnego piekarnika, przykryj czystą lnianą ściereczką, zamknij drzwiczki i odczekaj ok. 2 godziny. W tym czasie bochenki powinny zacząć powoli wyrastać. Zdejmij ściereczkę, ustaw temperaturę na 45 st. C (ustawienie góra + dół) i przez kolejne dwie godziny obserwuj proces wyrastania chleba. Gdy bochenki podwoją swą objętość, zwiększ temperaturę do 200 st. C i ustaw czas pieczenia na 60 minut. Po upływie 20 minut, ostrożnie otwórz piekarnik i spryskaj wierzch chleba wodą, aby po upieczeniu ładnie się błyszczał. Jeśli lubisz chrupiące boki, po upływie 60 minut wyjmij chleby, odwróć je do góry nogami i dopiekaj przez 7 minut. Wyjmij na kratkę i ostudź.
Domowe chleby po wystudzeniu owiń w lniane ściereczki i przechowuj w chlebaku, uchylonym pojemniku lub w rozchylonej reklamówce.