- schab pokroić na kotlety i rozbić
- opruszyć solą i pieprzem
- na każdy kotlet położyć słupek ogórka, papryki i cebuli oraz po plasterku boczku lub szynki
- zwinąć kotlety i zapiąć wykałaczkami
- na rozgrzany olej włożyc zawijańce i podpiec na złoty kolor z każdej strony
- odlać nadmiar oleju i zalać gorąca woda tak aby zawijańce były prawie przykryte
- wkruszyć kostkę rosołową, wlać dwie łyżeczki sosu sojowego, 2 listki laurowe, kilka ziarenek ziela angielskiego
- przykryć wszystko pokrywą i dusić na niewielkim ogniu przez ok 30 min
- następnie należy sos doprawić według uznania pieprzem, solą, paprykami i czosnkiem oraz majerankiem
- z kubeczku rozpuścić ok 3 łyżki stołowe mąki z zimna wodą i wlać do sosu
- mieszając doprowadzić do wrzenia
Ostatnio robiłam te zawijańce, ale schab nasmarowałam od wewnątrz musztardą francuską. Smak wyszedł ostrzejszy i jeszcze bardziej wyrazisty. A oto zdjęcie. Polecam!