wlasnie zrobilam te placuszki ale z polowy porcji. w smaku dobre ale niestety nie byly tak zbite i zwarte jak placuszki byc powinny:( wlasciwie to rozwalaly sie na patelni i na talerzu tez, nawet nie wiem czy w srodku sie dobrze usmazyly. smazylam na maselku, nie dalam miodu bo nie mialam-zamiast tego troche cukru waniliowego, nie dalam siemienia, wiorek i zurawin, za to troche otrebow, cynamonu i kilka wisni z konfitury. moze ktoras z was ma pomysl gdzie lezy blad-przyczyna rozwalajacego sie ciasta?
Otreby sa suche,moze trzeba dodac lyzke maki jezeli nie ma sie pod reka lnu mielonego. Siemie lniane pecznieje podczas smazenia i troche wiaze ciasto. Radzilabym piec je w piekarniku , gdyz lepiej sie ''trzymaja''. pozdrawiam
Racuszki zrobiłam bez zmian, piekłam w piekarniku. Bardzo dobre. Policzyłam kaloryczność. 100g= 228kcal. Z porcji wyszło 520g = ok 1200kcal. Zrobiłam 16 małych- 1 sztuka = 73kcal. Przeliczenie przyda się osobą na diecie.
Dziekuje Goswi za tak dokladne podliczenie kalorii, napewno ta wiadomosc sie przyda. Nie podalam na poczatku zrodla tego przepisu, otoz pochodzi on z diety proteinowej (bialkowej), ja go troche zmienilam, dlatego ma wiecej kalorii. Orginalny przepis jest o wiele mniej kaloryczny ale i mniej smaczny, jezeli ktos chce to podam go nastepnym razem. Pozdrowienia
Przepraszam ze dopiero teraz odpowiadam, ale bylam poza zasiegiem. Dawno juz ich nie pieklam ale temperatura piekarnika to ok 170- 180 i pieczenie ob gory, co do czasu to zawsze zalezy od mocy piekarnika, 10, 15 min. najlepiej przy pierwszym pieczeniu pilnowac. Nie wiem czy duzo pomoglam bo u mnie tez to bylo probne pieczenie i nie zanotowalam. pozdrawiam