*Kurczaka myjemy masujemy robiac większa dziurkę w pupie:). Nacieramy przyprawą do kurczaka, Ja najbardziej lobię delikat do mies knorr. + szczypta gąłki muszkatołowej ,+ papryka, + kurkuma ( można curry, albo też można nic), (przyprawy zresztą jakie kto lubi) Masujemy masujemy ,rzucamy w kat, żeby sobie poleżał.
*Kroimy jedna cebulkę ( plasterki) i 3 ząbki czosnku ( czosnek najlepiej wycisnąć, a w ogóle wcześniej wypada obrać)
*Piwo w puszce otwieramy odlewamy ok 200ml. otwoeramy góre otwieraczem do konserw, łapiemy w pospiechu denko bo bezczelne wpada do srodka i odlewamy 300ml
*wsadzamy na puszke piwa pupę kurczaka, dopychamy zeby bylo głebiej. Zawijamy skrzydełka zeby nie odstawały bez sensu.
*polewamy kurczaka piwem ( kurczak stoi w żaroodpornej brytwance na puszce) Psikamy oliwa ( mało bo potem i tak bedziemy lać piwem) smaruemy 2 łyzkami miodu.
* myjemy łapki
*Delikatnie wpychamy kurczaka do nagrzanego piekarnika , kurczak koło kg powinien sie niby piec godzinę, wiekszy 1,30 temp. 200 stopni i medytujemy co sie stanie , polewając od czasu do czasu kurczaka piwem ( niech ma cos z zycia)
SOS:
KasiaBMJ (2011-09-02 20:55)
Robiłam bardzo podobnie, smak godny polecenia. A przy Twoim opisie dobrze się bawiłam