Cumo - teraz oprzytpmniałam ;) Jeżeli chodzi ci o to, czy mak sparzyć - to oczywiście TAK :). Nie zorientowałam się, bo napisałaś namaczać, ale myslę, że wszystkie wątpliwości się rozwiały. uzupełnię w przepisie.
Sweetyo - szczerze ci powiem, że jeszcze nie widziałam serka lekko kwaskowego, a ja zawsze używam takiego zwykłego z wiaderka ( np. z Wielunia), ma smak jak zwykły twarożek do mielenia tylko jest homogenizowany ;), no a potem go słodze tak do smaku. Myślę, że wiesz o co chodzi, a jakby były jeszcze jakieś wątpliwości to pytaj ;) Ale jak już to lepszy byłby ten słodzony. Pozdrawiam. :)
Bardzo mi się podoba pomysł z łuskami-jako ozdobą!!!
Zapisałam w ulubionych -jak tylko czas pozwoli....
Jedno pytanko-twarożek naturalny kwaskowy czy naturalny słodzony?-bo i taki widziałam;)))
pozdrawiam
A jak mało przy nim pracy haha
A proszę bardzo - przepis tani, łatwy i niedrogi :]. Jakby były jakieś wątpliwości - pytać. Ale właściwie nie ma w nim co spartaczyć. pozdrawiam. :)
UFF ciekawy ten przepisik juz mi slinka cieknie dam znac jak mi wyszło pozdrawiam ;-]]
Dzięki, spróbuję zrobić, uwielbiam ciasta z makiem.
Ja daję tylko zmielony, nie namaczam go. Mielę w maszynce do mięsa, czasami 2 razy i jest ok.
Piszesz- "zmielony mak".Ale namoczony jak na makowiec czy suchy zmielony?Mielesz w maszynce do mięsa czy jak?
Tak ;) Wyglądają one jak na cieście Ksenusi.
Możesz sobie zobaczysz.
Czy te cytrusy ze skórką kroimy???
;) to tak jak u mnie, ciągle jakieś nowości do pieczenia.
Bardzo smacznie się czyta, tylko kiedy to wypróbować, gdy tyle ciast czeka w kolejce???
szkoda że nie ma zdjęcia bo może być ciasto ciekawe
Moniko, bardzo się cieszę, że torcik smakował . Co prawda przepis nie jest trudny, a efekt - wyśmienity. Dziękuję i pozdrawiam:).