moje mięsko właśnie się piecze :-) Pachnie w całym bloku!!! Życzę wszystkim Zdrowych spokojnych i wesołych Świąt!!! Pozdrawiam autorkę i dziękuję za wspaniały przepis :)
Grazka - Wielkie dzieki za rady, mieso juz mam w zalewie, a jutro zobaczymy co z tego wyszło
grażka13 witam Cie bardzo i na poczatku chce ći powiedziec ze bardzo ćie polubilam po przeczytaniu paru slow z komentarzy,a teraz mam pytanko,wczoraj zrobilam miesko dalam do zalewy lecz zapomnialam zwiazac sznurkiem czy moge ta czynnosc wykonac po 24h czy lepiej juz tego nie robic?
mmonika - nie ma śmiesznych pytań, szczególnie wtedy gdy jest się początkującym lub robi się coś po raz pierwszy. Więc może po kolei: 1) kminek - do przyprawiania mięsa nigdy go nie używałam, ale z ciekawości sprawdziłam - "Kuchnia polska" w przepisie na pieczeń wieprzową podaje żeby mięso posypać kminkiem przed pieczeniem więc chyba nie ma przeszkód aby go użyć: Na wszelki wypadek użyłabym go więc dopiero przed pieczeniem, ale decyzję musisz podjąć sama. 2) Obsmażanie mięsa trwa parę minut - powinno mieć ciemnozłoty kolor. 3} Piec około półtorej godziny - gdy mięso przy nakłuciu wydziela przezroczysty! złotawy sok, a widelec miękko wchodzi w mięso (bez oporu), mięso jest upieczone. 4} Do obwiązywania używam tzw. kordonka może też być szpagat. Włóczka, a tym bardziej gumka wykluczona. Nić nie powinna rwać się w trakcie "sznurowania" mięska ani też wrzynać się w nie. 5} W tej solance mięsko nie będzie słone - jeżeli nie używasz soli lub ograniczasz jej ilość - potrzymaj mięsko w zalewie krócej np. półtorej doby. Trzymam kciuki i życzę powodzenia - to naprawdę nie jest trudne. Pozdrawiam - Grażyna.
jestem bardzo początkującą, stad byc moze smieszne pytania: czy w przyprawach do natarcia może być też kminek (uwielbiam do wszystkiego), czy lepiej dodac go juz przy pieczeniu, co moze byc mocna nitka: nici, wloczka, gumka?, ile obsmazac i ile piec? dzieki za odpowiedzi. aha i czy to nie bedzie bardzo slone, czy mozna troche zmniejszyc sol?
dzięki grażka uspokoiłaś mnie tą szybka odpowiedzią, pozdrówka i oczywiście Wesołych Świąt
renataz36 - myślę, że gdy będziesz odwracała mięsko 2-3 razy dzienie to nic nie powinno się stać - życzę powodzenia i trzymam kciuki. Też dziś kupiłam karczuś i za chwilę biorę się do pracy.
grazka ratuj!!! zrobiłam już marynatę, mięsko pieknie przyprawiłam, zawinełam sznureczkiem i nagle okazało się, że nie mam takiego naczynia żeby zanużony był cały karczek. Tzn. jest w naczyniu żaroodpornym zalane prawie całe, no ale PRAWIE ROBI WIELKA ROZNICE. Około 1 cm mięska jest poza marynatą, poprostu nie mam wyższego naczynia w którym mogłoby się marynować mięsko. Moje pytanie... czy moge w nim zostawić na 3 dni karczek w lodówce i np obracac karczek rano i wieczorem? boje się żeby nie popsuł mi się ten kawał mięcha
Ania100 - nie piekłam tak innego mięska, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby spróbowac. A przy okazji "karczek" - to po prostu karkówka.
emssa - piekę tradycyjnie w brytfance, ale w rękawie też pewno będzie dobry. Tylko pod koniec pieczenia chyba musiałabyś otworzyć rękaw aby karczek ładnie się zrumienił z góry. Wszystkim żarłoczkom życzę smacznego i dziękuję za dotychczasowe komentarze. Super, że Wam smakuje.
A nie mozna tego zrobic w piekarniku foliowym?
czy ktoś może próbował z innego mięska - schabu albo karkówki?
Dla mnie cebulica jest o niebo lepsza od jajecznicy :). Zwłaszcza, że przywołuje wspomnienia z dzieciństwa :). Nie powiem ile zjadłam bo aż wstyd się przyznać ;).
Karczek pyszniutki, zrobilam na swieta (zapomnialam wczesniej wpisac komentarza), cieszyl sie duzym powodzeniem wsrod biesiadnikow. Gratuluje przepisu
kola - trudno mi odpowiedzieć na twoje pytanie - po prostu robię wszystko na oko tak jak klasyczną zasmażkę - lekko zrumieniona margaryna, mąka, zimna woda. Można też mąkę dokładnie rozrobić z samą wodą w garnuszku (konsystencja słodkiej śmietany czyli nie za gęsta) i stopniowo dodawać do sosu energicznie rozprowadzając tak aby nmie powstały grudki - bo chyba właśnie to ci się przytrafiło.